Francuskie transportery VAB w akcji. Ratują życie Ukraińców

Francuskie transportery opancerzone VAB są w Ukrainie, gdzie ratują życie żołnierzy przed ostrzałem z broni małokalibrowej i minami, jak widać na poniższym nagraniu. Energia wybuchu została przekierowana na koła i zawieszenie, ale przedział transportowy pozostał stosunkowo nienaruszony, a przewożeni żołnierze przeżyli.

VAB to skrót od Véhicule de l'Avant Blindé, co oznacza dosłownie transporter opancerzony awangardy (frontowy), który był przez Francuzów wykorzystywany od 1976 r. jako szybki środek transportu piechoty na niezabezpieczonym terenie, uzupełnienie wolniejszych gąsienicowych AMX-10P.

Jest to stosunkowo lekka czterokołowa konstrukcja o masie 13 ton zdolna także do pokonywania przeszkód wodnych (możliwości amfibijne) przewożąca poza dwuosobową załogą także 8-10 żołnierzy. Ochronę zapewnia stalowy pancerz zdolny wytrzymać ostrzał broni małokalibrowej czy odłamków artyleryjskich. Jednakże warto zaznaczyć, że część francuskich VAB-ów została wzmocniona modułami pancerza ceramicznego pozwalającymi wytrzymać przeciwpancerne pociski z nabojów 14,5×114 mm (IV poziom STANAG 4569).

Spowodowało to jednak zwiększenie masy o dodatkowe dwie tony, przez co VAB utracił możliwości amfibijne. Z kolei uzbrojenie stanowił najczęściej karabin maszynowy, ale zdarzały się też wersje wyposażone w działka kal. 20 mm osadzone na zdalnie sterowanych wieżyczkach Kongsberg Defence & Aerospace's Protector RWS.

Ogólnie wyprodukowano około 5 tys. VAB-ów, z czego do Francji trafiło ponad 4 tys. sztuk, wyłącznie w wersji czterokołowej, podczas gdy za granicą popularność zdobyła wersja sześciokołowa. Poza transporterem opancerzonym Francuzi wykorzystywali też wersje VAB-ów z moździerzem 120 mm, działem 90 mm lub wyrzutnię czterech przeciwpancernych pocisków kierowanych (ppk) HOT. Jednakże w Ukrainie jak na razie widać tylko wersje z karabinami maszynowymi AA-52 (7,62×51 mm NATO) lub M2 (12,7x99 mm NATO).