Zamówili niemal setkę F-35. Przemyśleli to i stawiają USA nowe warunki
Minister przemysłu Kanady Mélanie Joly opowiada się za renegocjacją kontraktu na zakup myśliwców F-35. Uważa, że należy zadbać o nowe warunki, które będą korzystniejsze dla Ottawy, a w przypadku nieudanych rozmów ze stroną amerykańską zrezygnować z ich zakupu i powstawiać na inne samoloty bojowe - JAS 39 Gripen.
Kanadyjski rząd rozpoczął proces rewizji kontraktu na 88 myśliwców F-35 w marcu br. ze względu na politykę prezydenta USA Donalda Trumpa oraz pojawiające się doniesienia o możliwości zdalnego wyłącznie F-35. Los 16 egzemplarzy jest już przesądzony, ponieważ Ottawa za nie zapłaciła i oczekuje dostaw. W kontekście pozostałych 72 sztuk wciąż nie zapadły jednak wiążące decyzje.
Kanada chce renegocjować kontrakt na F-35
Kanadyjskie władze są podzielone. Część polityków opowiada się za realizacją kontraktu zawartego w 2023 r. w pierwotnym kształcie (ponad 14 mld dolarów), ale nie brak głosów, że trzeba wynegocjować lepsze warunki, a w przypadku niepowodzenia rozmów anulować zakup pozostałych 72 myśliwców F-35 i postawić na inne samoloty. Minister przemysłu Kanady Mélanie Joly wskazała wprost, że chodzi o JAS 39 Gripen produkowane przez szwedzki koncern Saab.
"Decyzja będzie należała do premiera, ale w międzyczasie moim celem jest uzyskanie lepszych warunków na F-35 od Lockheed Martin i kontynuowanie rozmów z Saabem" – powiedziała Mélanie Joly cytowana przez CBC.
Ile plastiku mamy w ciele? Odpowiedź zaskakuje
F-35 i JAS 39 Gripen w kanadyjskiej armii?
Według Mélanie Joly w tej chwili rozważane są dwie możliwe ścieżki - wynegocjowanie z Lockheed Martin lepszych warunków finansowych w zamian za utrzymanie całości kontraktu lub pozyskanie mniejszej liczby F-35 kosztem JAS 39 Gripen. W jej ocenie problemem kanadyjskiego lotnictwa nie byłaby flota mieszana, ponieważ "wszystkie kraje G7 mają flotę mieszaną".
JAS 39 Gripen to jednosilnikowy myśliwiec wielozadaniowy, który jest zauważalnie tańszy od F-35. Nie posiada cech stealth i możliwości przenoszenia broni jądrowej, ale w zamian oferuje możliwość operowania z krótkich, improwizowanych pasów startowych z (ok. 800-metrowego odcinka utwardzonej drogi). Szwedzka maszyna mierzy ok. 14 m i jest w stanie osiągać prędkość do 2 Ma oraz operować na pułapie do 18 tys. m.
Część ekspertów, m. in. były konsultant Pentagonu Reuben F. Johnson uważa, że JAS 39 Gripen to sprzęt niedoceniany, a zdecydowanie mniejsza liczba zamówień względem F-35 to w dużej mierze pokłosie rozgrywek politycznych.
Z punktu widzenia Kanady wybór myśliwca Saab JAS 39 Gripen mógłby być korzystny także dla gospodarki. Szwedzi są skłonni na lokalizację produkcji tego myśliwca w Kanadzie.