Wpływ wakacyjnej pogody na koronawirusa. Nowe badanie odpowiada na najważniejsze pytania

Na całym świecie liczba zakażonych koronawirusem przekroczyła 4 mln. Wirus wciąż się rozprzestrzenia, a wiele osób wierzy, że jego dalszą transmisję może zatrzymać cieplejsza, letnia pogoda. Naukowcy sprawdzili, czy temperatura ma faktyczny wpływ na COVID-19.

Wpływ wakacyjnej pogody na koronawirusa. Nowe badanie odpowiada na najważniejsze pytania
Źródło zdjęć: © Getty Images
Karolina Modzelewska

12.05.2020 10:55

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Najnowsze badania przeprowadzone przez naukowców z Kanady nie wykazały żadnego związku pomiędzy temperaturą lub szerokością geograficzną a rozprzestrzenianiem się koronawirusa. Są to dopiero wstępne obserwacje, ale bez wątpienia studzą entuzjazm zwolenników teorii, zgodnie z którą lato miało sprawić, że SARS CoV-2 zniknie.

- Przeprowadziliśmy wstępne badanie, które sugerowało, że zarówno szerokość, jak i temperatura mogą odgrywać pewną rolę – przyznał Peter Jüni, badacz polityki zdrowotnej z University of Toronto. Dodał, że powtórne przeprowadzenie analiz w bardziej rygorystycznych warunkach przyniosło odwrotne wyniki.

Koronawirus: Dane z całego świata

Naukowcy zgromadzili dane z 144 obszarów geopolitycznych, w których odnotowano co najmniej 10 przypadków COVID-19. Z badania wykluczono jednak takie kraje jak: Chiny, Włochy oraz Iran. Miejsca, gdzie szczyt pandemii już nastąpił.

Badacze porównali całkowitą liczbę przypadków zachorowań w dniu 27 marca z liczbą zachorowań tydzień wcześniej – 20 marca. Uwzględnili również wcześniejsze 14 dni, czyli okres, w którym występowało ryzyko zakażenia. Naukowcy zbadali temperaturę, szerokość geograficzną i wilgotność. Sprawdzili również występowanie takich obostrzeń jak: zamknięcia szkół, ograniczenia spotkań w większym gronie czy przestrzeganie zasad dystansu społecznego.

Koronawirus: Wprowadzone obostrzenia przynoszą dobre efekty

"Epidemiczny wzrost COVID-19 nie był związany z szerokością geograficzną i temperaturą, ale może być [negatywnie] słabo związany z wilgotnością względną lub absolutną" – poinformował zespół naukowców na łamach "Canadian Medical Association Journal". Badacze dodali: "Z drugiej strony interwencje w zakresie zdrowia publicznego były silnie związane ze spowolnieniem rozwoju pandemii”.

Okazało się, że ograniczenia dotyczące masowych spotkań, zamykania szkół i dystansowania społecznego miały wpływ na spadek tempa rozwoju pandemii, ale lato nie sprawi, że COVID-19 zniknie.

"Nasze badanie dostarcza ważnych nowych dowodów, wykorzystujących globalne dane z pandemii COVID-19, że te interwencje w zakresie zdrowia publicznego zmniejszyły wzrost epidemii" – podkreślił Jüni.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Komentarze (162)