Widzą każdy ruch Ukraińców. Wystarczył tani gadżet z internetu

Drony stały się nieodłączną częścią nowoczesnego pola bitwy, ale konstrukcje improwizowane mają swoje wady. Stara się je wykorzystać strona przeciwnika, opierając się nawet na gadżetach dostępnych na Amazonie. Przedstawiamy, co potrafi np. SoloGood FPV Monitor.

Rosjanin z tanim gadżetem z internetu może podglądać obraz z ukraińskich dronów.
Rosjanin z tanim gadżetem z internetu może podglądać obraz z ukraińskich dronów.
Źródło zdjęć: © X (dawniej Twitter) | Rob Lee
Przemysław Juraszek

22.07.2024 | aktual.: 23.07.2024 11:54

Będące postrachem żołnierzy drony FPV to bardzo skuteczne rozwiązanie będące jednak substytutem mającym zastąpić niedobór profesjonalnych rozwiązań, takich jak przeciwpancerne pociski kierowane (ppk), kierowana amunicja artyleryjska czy profesjonalna amunicja krążąca pokroju np. polskich dronów Warmate czy amerykańskich Switchblade.

Jednakże mimo wszystko drony FPV są podatne na systemy walki elektronicznej, przez co ich działanie nie jest pewne. Oczywiście zarówno Ukraińcy, jak i Rosjanie mocno eksperymentują z częstotliwościami sygnału kontrolnego, ale zdarzały się okresy totalnej bezsilności lub dominacji droniarzy danej strony.

Kolejną kwestią jest ryzyko przechwytywania np. transmisji wideo z dronów przez przeciwnika, dzięki czemu ten np. wie, gdzie może zostać zaatakowany, i ma czas na ukrycie się. Dzieje się tak, ponieważ standardowo obraz nie jest szyfrowany, w przeciwieństwie do wojskowych konstrukcji, i kompetentne osoby z dostępem do odpowiedniego sprzętu mogą przechwytywać obraz wideo.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Na poniższym nagraniu widać, jak rosyjski żołnierz używa detektora dronów SoloGood FPV z Amazona dostępnego za kilkaset złotych do przechwytywania transmisji obrazu ukraińskich dronów "kamikadze". Dzięki temu jest w stanie ostrzec swoich towarzyszy przed zagrożeniem lub pomóc im zestrzelić nadlatującego drona.

Osobiste detektory dronów — obowiązkowe wyposażenie żołnierza w nowej wojnie

W związku z nowym zagrożeniem bardzo popularne stają się osobiste detektory dronów o zasięgu 1-2 kilometrów w przypadku wojskowych wariantów w formacie radiotelefonu. Tego typu urządzenia są wyłącznie odbiornikiem sygnałów radiowych informującym noszącego o np. aktywności dronów 800 metrów na północ od jego pozycji.

  • Przenośny detektor dronów o zasięgu około 1/2 km w zależności od aktywności systemów walki elektronicznej.
  • Przenośny detektor dronów na tle większego odpowiednika.
[1/2] Przenośny detektor dronów o zasięgu około 1/2 km w zależności od aktywności systemów walki elektronicznej. Źródło zdjęć: © materiały własne | Przemysław Jurraszek

Tego typu rozwiązania doskonale sprawdzają się w parze z kinetycznymi środkami zwalczania dronów, takimi jak np. moduły SMASH montowane na karabinkach lub o karabinach o zasięgu 200-300 m do 400-500 m w zależności od kalibru. Drugą całkiem skuteczną metodą, aczkolwiek o dużo mniejszym efektywnym zasięgu, są strzelby gładkolufowe.

Pewną alternatywę w stosunku do wojskowego sprzętu stanowią też komercyjne rozwiązania pokroju np. używanego przez Rosjanina detektora SoloGood FPV Monitor. Ten umożliwia przechwytywanie sygnału o częstotliwości 5,8 GHz i może działać przez trzy godziny.

Z kolei przechwycony obraz jest prezentowany na 4,3-calowym wyświetlaczu opartym o matrycę typu IPS o rozdzielczości 800x480 pikseli. Ponadto urządzenie jest wyposażone w parę składanych anten i umożliwia także korzystanie z kart pamięci do zapisu danych.

Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wyłączono komentarze

Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski