Węgry chciały kupić HIMARS-y. Waszyngton nie wyraził zgody
Nie każda broń jest dla wszystkich. Choć Polska w ostatnich latach kupuje broń w różnych krajach świata, niektóre państwa – nawet sojusznicy z NATO – nie mają takiego wyboru. Przykładem są Węgry, które muszą zmodyfikować swoje plany zakupu rakietowych systemów artyleryjskich. Waszyngton nie sprzeda im HIMARS-ów.
14.06.2023 20:02
HIMARS-y nie dla Węgier – informuje "Washington Post". Transakcja o wartości 735 mln dolarów dotyczyła zakupu 24 wyrzutni wraz z rakietami, jednak została zablokowana przez republikańskiego senatora Jamesa E. Rischa, zasiadającego w senackiej Komisji Spraw Zagranicznych.
Swoje działania senator uzasadnił zwlekaniem Węgier z zatwierdzeniem przyjęcia Szwecji do NATO. "Mamy już czerwiec, a sprawa wciąż nie jest załatwiona. Zdecydowałem, że sprzedaż nowego amerykańskiego sprzętu wojskowego na Węgry zostanie wstrzymana" – skomentował decyzję senator Risch.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Omawiając tę decyzję "Washington Post" przywołuje przy okazji fakt, że HIMARS-y sprawdzają się w czasie walk w Ukrainie, a pierwszą partię tej broni odebrała także Polska, według amerykańskiej redakcji "zamierzająca kupić nawet 500 wyrzutni".
Zobacz także: Czy rozpoznasz te myśliwce i bombowce?
Kto kupuje HIMARS-y?
Warto zauważyć, że deklaracje dotyczące zakupu HIMARS-ów i pocisków do nich składa w ciągu ostatnich miesięcy wiele krajów.
W listopadzie 2022 roku 400 rakiet dla posiadanych już wyrzutni zamówiła Finlandia, miesiąc później umowę na osiem wyrzutni M142 HIMARS podpisała Litwa, a w lutym 2023 roku 20 wyrzutni i ponad pół tysiąca rakiet – w tym także pocisków ATACMS o zasięgu 300 km – zamówiła Holandia.
Swoje HIMARS-y odbiera również od 2021 roku Rumunia, która w 2018 roku podpisała kontrakt na 54 wyrzutni wraz z niemal tysiącem pocisków, w tym także rakiet ATACMS.
M142 HIMARS i obsługiwane pociski
M142 HIMARS (High Mobility Artillery Rocket System) to system artylerii rakietowej, będący lżejszym odpowiednikiem gąsienicowego systemu M270 MLRS (Multiple Launch Rocket System). Jest posadowiony na kołowym podwoziu, a wyrzutnia mieści jeden moduł z pociskami (w przypadku MLRS są to dwa moduły).
Kluczową cechą systemu jest możliwość wystrzeliwania z jednej wyrzutni różnych pocisków – w zależności od tego, jaki moduł zostanie na niej umieszczony. Moduł mieści 6 pocisków kalibru 227 mm albo jeden pocisk ATACMS.
Wyrzutnia może wystrzeliwać pociski niekierowane kalibru 227 mm (obecnie niestosowane), 227-mm pociski kierowane GMLRS o zasięgu 70-80 km, a także pociski MGM-140 ATACMS (Army Tactical Missile System) o zasięgu do 300 km.
Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski