Techniczna porażka Rosjan. Modyfikacje nie pomagają

Rosyjska bezzałogowa haubica MTS-15 "Klewier" znów pokazana z poprawkami. Zwiększono pojemność automatu ładowania, ale zgodnie z oceną analityków Defence Express - haubica wciąż jest słabym wzmocnieniem.

MTS-15 "Klewier" podczas testówMTS-15 "Klewier" podczas testów
Źródło zdjęć: © Defence Express
Aleksandra Dąbrowska

Rosjanie najwyraźniej kontynuują rozwój i modernizację swojego "bezzałogowego" gąsienicowego działa samobieżnego MTS-15 "Klewier". Skonstruowane jest ono na bazie sowieckiej haubicy D-30, na której zamontowano bębnowy automat ładowania.

Jak oceniają analityce Defence Express, automat ładowania przeszedł modernizację. W szczególności widać teraz bęben 12-komorowy. Poprzednio był on 8-komorowy, co oznacza, że ​​automat ładujący ma teraz o 2 naboje więcej – 6.

Automat ładowania to nie wszystko

System zadebiutował w 2024 r. na forum "Armija-2024". W projekt zaangażowano m.in. "9 zakład", "Rostec" z "Techmaszem", "IMSN" oraz GRAU rosyjskiego MON. Mimo szerokiego wsparcia, platforma od początku budziła wątpliwości co do sensu bojowego zastosowania.

Kluczowy problem stanowi tu, jak wskazują analitycy, podwozie. Maksymalna prędkość którą osiąga MTS-15 to 12 km/godz., co utrudnia szybkie opuszczenie stanowiska. Zasięg zdalnego sterowania ogranicza się do 500 m. Te parametry już na starcie obniżają przeżywalność systemu.

Stara armata, brak naprowadzania

Ponadto sowieckie działo D-30 to już stare działo, którego maksymalny zasięg ognia wynosi zaledwie 15,3 km. Zgodnie z ustaleniami analityków, automat ładowania teoretycznie pozwalałby na ogień bez udziału obsługi, ale nie przewidziano elektronicznego systemu naprowadzania. Do celowania potrzebny jest celowniczy, który ręcznie koryguje po każdym strzale.

Wadą jest też stabilność ognia. MTS-15 nie ma widocznych podpór, więc przy strzale dochodzi do kołysania podwozia, co z kolei obniża celność. Zwiększenie zapasu amunicji automatu do 6 strzałów nie rozwiązuje tego problemu.

„Strzelanie z trala” i sens platformy

Rosyjskie publikacje sugerowały strzelanie bezpośrednio z trala, by skrócić czas zmiany pozycji. Taki pomysł podważa jednak sens budowy samobieżnej platformy. Przy maksymalnej prędkości 12 km/godz. i krótkim zasięgu sterowania, zdaniem Defence Express, najlepszym rozwiązaniem byłoby inne podwozie.

Defence Express ocenia, że bez zdalnego sterowania napędami naprowadzania i bez szybszego podwozia "Klewier" pozostaje nietrafionym projektem. Po ponad roku od prezentacji jedyną zauważalną zmianą jest większy bęben automatu, co nie wpływa na skuteczność.

Cyfrowy Polak
Cyfrowy Polak © Cyfrowy Polak
Wybrane dla Ciebie
Odmawiają Izraelowi. Wydadzą pieniądze inaczej
Odmawiają Izraelowi. Wydadzą pieniądze inaczej
Polują na ukraińskie drony. Chcą zrobić nieskuteczną broń skuteczną
Polują na ukraińskie drony. Chcą zrobić nieskuteczną broń skuteczną
Rosjanie użyli nowych bomb. Zostały one znacząco zmodyfikowane
Rosjanie użyli nowych bomb. Zostały one znacząco zmodyfikowane
Ta bakteria "udaje martwą". NASA przypadkiem wysłała ją na Marsa
Ta bakteria "udaje martwą". NASA przypadkiem wysłała ją na Marsa
Wsparcie dla Talibów. Przychodzi od sojusznika Putina
Wsparcie dla Talibów. Przychodzi od sojusznika Putina
Inspirowali się Rosją. Korea przedstawia swój odpowiednik
Inspirowali się Rosją. Korea przedstawia swój odpowiednik
Uchwycili ją na zdjęciu. Chińczycy wciąż mają wiele tajemnic
Uchwycili ją na zdjęciu. Chińczycy wciąż mają wiele tajemnic
Problemy z koreańskimi czołgami K1. Załogi narażone na ekstremalne temperatury
Problemy z koreańskimi czołgami K1. Załogi narażone na ekstremalne temperatury
Polski dron, który spadł Inowrocławiu. Oto czym mógł być
Polski dron, który spadł Inowrocławiu. Oto czym mógł być
Najbardziej jadowita ryba świata. Tak działa jej jad
Najbardziej jadowita ryba świata. Tak działa jej jad
Nowa broń Rosjan. Jest napędzana elementem z Chin
Nowa broń Rosjan. Jest napędzana elementem z Chin
Gigantyczny most między dwiema galaktykami. Fenomenalne odkrycie
Gigantyczny most między dwiema galaktykami. Fenomenalne odkrycie
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Tech