Używane armatohaubice K9 Thunder dla Polski. Kupiliśmy broń z "zerowanym resursem"

Używane armatohaubice K9 Thunder dla Polski. Kupiliśmy broń z "zerowanym resursem"

Dostarczone do Polski armatohaubice K9A1 Thunder
Dostarczone do Polski armatohaubice K9A1 Thunder
Źródło zdjęć: © Gov.pl
Łukasz Michalik
07.02.2023 19:46, aktualizacja: 02.01.2024 09:05

Na początku grudnia 2022 roku do Polski trafiły pierwsze koreańskie armatohaubice K9 Thunder. Sprzęt przekazano powołanej 12 grudnia 1. Mazurskiej Brygadzie Artylerii, jednak – jak potwierdza rzecznik Agencji Uzbrojenia, płk. Krzysztof Płatek – nie są to egzemplarze nowe. Polska kupiła w Korei używane armatohaubice.

Oto #HIT2023. Przypominamy najlepsze materiały minionego roku.

Decyzja o zakupie armatohaubic K9 Thunder wywołała wiele kontrowersji. Wiążą się one z niepewnością dotyczącą dalszych losów polskiej armatohaubicy Krab, ale także z niejasnością na temat docelowej konfiguracji sprzętu, który trafi do polskich żołnierzy. Informacje na temat tego, czym ma być armatohaubica w wariancie K9PL zmieniały się bowiem w czasie.

Wcześniej nie było także wiadomo, że – przynajmniej formalnie – nie kupujemy nowego sprzętu. Jak wynika z opublikowanych przez "Dziennika Zbrojny" informacji, przekazanych przez rzecznika prasowego Agencji Uzbrojenia ppłk Krzysztofa Płatka, kupione przez Polskę "armatohaubice K9A1 są częściowo używane".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wszystkie K9 dostarczone w 2022 roku były remontowane

Wszystkie 24 egzemplarze armatohaubic K9, jakie dostarczono do Polski w 2022 roku, nie są sprzętem nowym. Zostały wyprodukowane w latach 2008-2010 w wariancie K9 (bez dodatkowych oznaczeń) i były – w różnym stopniu – eksploatowane przez armię Korei Południowej.

Jak podaje "Dziennik Zbrojny", przed przekazaniem sprzętu Polsce, każda z armatohaubic została poddana remontowi głównemu, w czasie którego wymieniono wszystkie części podlegające zużyciu. W niektórych nie było to konieczne, bo zużycie – mimo wieku sprzętu – nie występowało.

Następnie armatohaubice zostały poddane tzw. zerowaniu resursu (resurs to to projektowany bezpieczny okres eksploatacji urządzenia) czyli przywróceniu do stanu fabrycznego i zmodernizowany do standardu K9A1.

Tak przygotowana broń została w 2022 roku dostarczona Polsce. Taką samą procedurę przejdzie również 12 kolejnych, dostarczonych już w 2023 roku armatohaubic K9.

Zerowanie resursu - nie tylko K9 Thunder

Dopiero następna transza 12 armatohaubic, dostarczona również w 2023 roku, będzie obejmowała pojazdy fabrycznie nowe, pochodzące z bieżącej produkcji. Takie mają być też wszystkie kolejne egzemplarze dostarczonego Polsce sprzętu.

Zabieg z zerowaniem resursu miał być wynikiem tempa dostaw – w związku z koniecznością szybkiego uzupełnienia braków sprzętowych, spowodowanych przekazaniem polskich AHS Krab Ukrainie, konieczne okazało się pozyskanie sprzęt, który został wyprodukowany już wcześniej i mógł być dostarczony przez Koreę w krótkim czasie.

Warto zauważyć, że opisywany zabieg nie jest w przypadku sprzętu wojskowego wyjątkiem. Także fabrycznie nowe czołgi Abrams M1A2 SEPv3 to pojazdy zbudowane z wykorzystaniem starych, pancernych kadłubów. Po wymianie niemal każdego elementu, a także odłączeniu i wspawaniu modułów nowoczesnego, współczesnego pancerza, trafiają one do użytkowników jako sprzęt fabrycznie nowy.

Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (225)