Uprawa pasowa to przyszłość rolnictwa. Sposób na dbanie o klimat
Rolnictwo ciągle się rozwija. Liczy się nie tylko wzrost efektywności, ale także ograniczanie wpływu uprawy ziemi na środowisko. Sposobem na zadbanie o klimat może być uprawa pasowa. Znacząco zmniejsza ona niezbędne nakłady energii na uprawy.
Uprawa pasowa to nowoczesne spojrzenie na rolnictwo. W tej idei przede wszystkim ogranicza się liczbę przejazdów po polu. W tej technologii uprawy ziemi rolnicy rezygnują z korzystanie z klasycznych maszyn na rzecz specjalnego agregatu.
Rezygnuje się tu nawet z orki pługiem, a także kolejnych etapów, takich jak wysiew i nawożenie. Zamiast tego korzysta się ze specjalnego agregatu, który w trakcie jednego przejazdu wykonuje wszystkie najważniejsze czynności - spulchnia glebę, wysiewa i nawozi.
Jakie są kolejne zalety uprawy pasowej? Ogranicza ona ilość stosowanych nawozów. Są one bowiem podawane dokładnie w to miejsce, w którym wysiewana jest konkretna roślina. Oznacza to znaczne ograniczenie strat nawozów, a także mniejsze przenikanie ich do wód gruntowych, co z kolei przełoży się na mniejsze zanieczyszczenie rzek i jezior.
Mniejsze zużycie gleby
Ograniczona liczba przejazdów ciężkimi maszynami po polu sprawia, że gleba jest mniej ugnieciona, co z kolei przenosi się na jej większe napowietrzenie. Ponadto gleba taka cechuje się większą ilością próchnicy.
Jeśli chodzi o oszczędności na paliwie, według szacunków firmy Pfeifer & Langen Polska S.A. uprawa pasowa pozwala zaoszczędzić 20 litrów paliwa na każdym uprawianym hektarze.
Ograniczenie zużycia oleju napędowego w połączeniu z mniejszym zużyciem pojazdów, przekłada się na wyższe zyski rolników. Do tego warto podkreślić, że plony w przypadku niektórych upraw również są wyraźnie większe. Jak mówi dr hab. Tomasza Piechoty, w ciągu ostatnich ośmiu lat liczba upraw pasowych w Polsce wzrosła z około 800 do ponad 11 tys. hektarów.