Ukraińcy oślepiają Rosjan. Ważny system padł ofiarą słynnej broni z USA

Rosyjski radar "Kasta-2E2" (39N6E) trafiony przez rakietę M30A1.
Rosyjski radar "Kasta-2E2" (39N6E) trafiony przez rakietę M30A1.
Źródło zdjęć: © X (dawniej Twitter) | Cloooud |
Przemysław Juraszek

09.10.2024 16:52

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Ukraińcy starają się metodycznie ograniczać rosyjskie możliwości przyfrontowej obrony przeciwlotniczej za pomocą broni dalekiego zasięgu. Jednym z ważniejszych systemów Rosjan są radary "Kasta-2E2" (39N6E). Wyjaśniamy, czym one są oraz jak są niszczone.

W przypadku wojny w Ukrainie latanie na wysokim pułapie zarówno samolotami bądź śmigłowcami jak i większymi dronami jest bardzo niebezpieczne ze względu na aktywność systemów przeciwlotniczych średniego zasięgu.

Pewne pole do działania zostawia tutaj tylko lot na bardzo niskim pułapie, ponieważ lądowe radary np. systemów S-300/400 mają problemy z detekcją celów lecących na pułapie poniżej 1 km na dystansie powyżej 40 km ze względu na horyzont radiolokacyjny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rozwiązaniem tego problemu jest użycie np. samolotów typu AWACS, których Rosja ma bardzo mało bądź obsadzenie danego odcinka frontu radarami krótkiego zasięgu specjalnie dostosowanymi do wykrywania obiektów nisko lecących nad ziemią bądź dronów.

Na poniższym nagraniu widać jak żołnierze z 15. Brygady Rozpoznawczej "Black Forest" zniszczyli rosyjski radar "Kasta-2E2" (39N6E) za pomocą trafienia parą rakiet GMLRS wystrzelonych z wyrzutni M142 HIMARS lub M270 MLRS.

Radar "Kasta-2E2" (39N6E) - lot na niskim pułapie nie pomoże

Radar "Kasta-2E2" (39N6E) to następca radaru "Kasta-2E1" opracowany do wykrywania obiektów lecących na pułapie 100 m na dystansie do 40 km, ale jego możliwości wykrywania obiektów znajdujących na wyższym pułapie do 6 km mają wedle Rosjan sięgać nawet 150 km.

Jest to radar obrotowy z odświeżaniem co 6 lub 12 sekund zamontowany na ciężarówce z rozkładanym masztem wynoszącym antenę radaru na wysokość 14 metrów. Istnieje też opcja wykorzystania wyższego 50-metrowego masztu zwiększającego zasięg wykrywania do nieco ponad 50 kilometrów dla celów niskolecących.

Rakiety GMLRS — groźna broń kierowana z USA

Rakiety GMLRS są podstawowym środkiem rażenia HIMARS-ów, które przewożą ich po sześć sztuk. Jest to rakieta kal. 227 mm wyposażona w moduł naprowadzania oparty o nawigację inercyjną i satelitarną zdolna do zwalczania stacjonarnych obiektów na dystansie do 80 km.

Rakiety są wyposażone w jedną z kilku głowic bojowych. Pierwszą jest standardowa odłamkowo-burząca o masie 90 kg, drugą nieprodukowana już głowica kasetowa z ładunkiem bombletów DPICM, a trzecią tzw. Alternative Warhead (AW) eksplodująca w powietrzu i zasypująca obszar gradem 182 tys. wolframowych odłamków.

W przypadku omawianego ataku na cel spadły dwie rakiety z głowicą AW, z czego pierwsza chybiła o może parędziesiąt metrów, a druga trafiła dużo bliżej. Na zbliżeniu widać jak rosyjska ciężarówka została poszatkowana odłamkami. Warto zaznaczyć, że negatywny wpływ na celność broni opartej o GPS mają rosyjskie zagłuszarki. Ukraińcy muszą z tego powodu używać więcej rakiet do rażenia celów, uwzględniając mniej precyzyjną nawigację inercyjną.

Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski