Sąsiad Polski idzie na całość. Zbroi się na potęgę
Na Litwę dotarło kilkadziesiąt wozów JLTV. To pierwsza dostawa realizowana w ramach już drugiego kontraktu związanego z tego rodzaju sprzętem, jakie zostały zawarte ze Stanami Zjednoczonymi. To także kolejny dowód na dużą modernizację armii prowadzoną przez ten nadbałtycki kraj.
"Pozyskanie opancerzonych SUV-ów z USA to jeden z najważniejszych kroków w modernizacji litewskiej armii. To wzmocnienie bardzo mocno przyczynia się do odstraszania wroga – powiedział litewski minister obrony narodowej Arvydas Anušauskas.
Liwa chce mieć aż 500 nowoczesnych JLTV
Litwa to jeden z krajów otwarcie wspierających Ukrainę, który mimo stosunkowo niewielkich zasobów sprzętu wojskowego stara się przekazywać na front cenne wsparcie. Jednocześnie systematycznie zawiera kolejne kontrakty, w efekcie czego pozyskuje najnowsze zachodnie technologie. Tylko w ostatnim czasie litewskie władze zdecydowały się na zakup systemów przeciwlotniczych NASAMS, czołgów Leopard 2 w wersji A8 czy wspomnianych wozów JLTV (Joint Light Tactical Vehicle).
Zakup tych jednostek przez Litwę rozpoczął się w 2019 r. Podpisano wtedy umowę na dostawę na Litwę 200 egzemplarzy JLTV. Została ona już zrealizowana. W 2022 r. ustalono ostateczny kształt drugiej umowy, tym razem na 300 egzemplarzy JLTV, które Litwa będzie odbierać partiami jeszcze przez jakiś czas. W tej transzy dotarło 35 sztuk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Lekkie opancerzone pojazdy taktyczne
JLTV są produkowane przez koncern Oshkosh. Zalicza się je do jednych z najlepszych wozów w tej kategorii sprzętu. Litewskie władze dawały do zrozumienia, że zdecydowały się na JLTV przede wszystkim ze względu na wysoki poziom ochrony zapewniany załodze i szeroką funkcjonalność "podczas operacji rozpoznawczych, artyleryjskich i wsparcia powietrznego".
Wozy JLTV mają ok. 6 m długości oraz 2,5 m szerokości. Waga różni się w zależności od wariantu, producent przewidział możliwość zmiany opancerzenia oraz uzbrojenia. JLTV przystosowano do różnego rodzaju broni lekkiego i średniego kalibru, a także do granatników maszynowych.
Jednocześnie te amerykańskie pojazdy zapewniają wysoką mobilność. Są w stanie osiągać prędkość do 110 km/h oraz poruszać się także po trudniejszych terenach z racji napędu 4x4 i niezależnego systemu zawieszenia TAK-4i. Napędzają je 6,6-litrowe silniki o mocy 350 koni mechanicznych.
Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski