Są warte miliony dolarów. Rosja traci w Ukrainie najlepsze śmigłowce

Rosja wysłała na wojnę w Ukrainie swoje sztandarowe śmigłowce, które są systematycznie niszczone przez obrońców przy użyciu MANPADS (przenośnych przeciwlotniczych zestawów rakietowych). Strata tych maszyn to poważny cios dla Kremla, gdyż koszt jednostkowy każdej z nich zaczyna się od kilkunastu milionów dolarów.

Do tej pory Rosja straciła w Ukrainie blisko 140 wiropłatów. Niedawno strona ukraińska podała, że zniszczyła kolejny śmigłowiec szturmowy Ka-52 Aligator. Z zebranych danych wynika, że w trakcie wojny Rosjanie stracili też m.in. Mi-35M oraz Mi-28. Przyjrzyjmy się bliżej tym maszynom.

Ka-52 to dwumiejscowy śmigłowiec szturmowy o długiej historii. Jego projekt powstał już w 1987 r. w ZSRR, ale produkcję seryjną maszyny rozpoczęto dopiero w 2008 r. Koszt jednostkowy Ka-52 to 16 mln dolarów, czyli ok. 68,5 mln zł.

Cechami charakterystycznymi tej maszyny jest jej duża zwrotność oraz układ dwóch przeciwbieżnych wirników. Wiropłat jest napędzany dwoma silnikami turbinowymi Klimow VK-2500 o mocy 2440 KM każdy. Masa własna Ka-52 to 7700 kg, a jego prędkość maksymalna wynosi 302 km/h.

Na uzbrojenie śmigłowca składają się działko Szipunow 2A42 kal. 30 mm, pociski kierowane oraz naprowadzana laserowo rakieta AT-12 Wichr z systemem celowniczym I-251W Szkwał. Maszyna ma 16 m długości i 4,95 m wysokości. Jej maksymalny zasięg to 460 km. Pułap praktyczny Ka-52 wynosi natomiast 5,5 km.

Mi-35M Krokodyl to głęboka modernizacja śmigłowców Mi-24W (z tego względu funkcjonuje on także pod nazwą Mi-24WM). Jest to bardzo kosztowna maszyna – jej wartość to 36 mln dolarów (po obecnym kursie stanowi to równowartość ok. 154 mln zł).

Wiropłat w tej wersji jest produkowany przez Zakłady Lotnicze Rostwierto od 2005 r. Maszyna ma 21 m długości, ok. 5,5 m wysokości, a średnica jego wirnika wynosi ponad 17 m.

Śmigłowiec jest napędzany dwoma silnikami ТW3-117WМА lub WК-2500 o mocy 2200 KM każdy, które pozwalają mu osiągać prędkość maksymalną 310 km/h. Podstawowe uzbrojenie Mi-35M stanowi dwulufowe działko automatyczne kal. 23 mm GSz-23W.

Rosjanie stracili już podczas wojny w Ukrainie wiele Mi-28 – dwumiejscowych śmigłowców szturmowych w układzie tandem. Koszt tych maszyn to ok. 15-16 mln dolarów (64,2-68,5 mln zł), chociaż można spotkać się też z informacją, że ich wartość wynosi 12 mln dolarów (ok. 51,3 mln zł). Produkcja wiropłatów rozpoczęła się w 1987 r. i do tego czasu powstało ich 125 sztuk.

W kodzie NATO Mi-28 funkcjonuje pod nazwą "Havoc", która oznacza dosłownie "zniszczenie". Wiropłat został zaprojektowany w biurze konstrukcyjnym Michaiła Mila, a za jego produkcję odpowiadają Zakłady Lotnicze Rostwiertoł. Maszyna jest wyposażona w dwa silniki Klimow TW3-117WMA lub WK-2500PS, które pozwalają jej osiągać prędkość do 305 km/h.

Zasięg Mi-28 to 460 km, a jego masa własna wynosi 7890 kg. Na nosie śmigłowca znajduje się działko automatyczne 2A42 kal. 30 mm, które jest zsynchronizowane z celownikiem na hełmie operatora uzbrojenia. Dzięki temu rozwiązaniu broń strzela tam, gdzie patrzy strzelec. Działko ma zapas 250 naboi.

Oprócz tego Mi-28 może przenosić na czterech pylonach rakiety o łącznej masie 1760 kg (mogą to być m.in. kierowane rakiety przeciwpancerne 9M120 Ataka o zasięgu 6 km, rakiety 9M39 IGŁA-W czy niekierowane pociski rakietowe S-5, S-8 i S-13).