Rosyjskie samoloty przy polskiej granicy. Alarmowy start samolotów NATO
Włoskie siły powietrzne poinformowały o incydentach z udziałem rosyjskich samolotów. Do ich przechwycenia użyto stacjonujących w Polsce, włoskich samolotów Eurofighter Typhoon.
1 sierpnia 2022 r. do 22. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Malborku przyleciały – obok innych samolotów NATO – cztery włoskie Eurofightery. Samoloty te biorą udział w natowskiej misji Baltic Air Policing, a w ostatnich dniach dwukrotnie podrywano je w powietrze.
Ich celem było celu przechwycenia rosyjskich maszyn, zbliżających się w pobliżu granic NATO, a także zmierzających w kierunku szwedzkiej przestrzeni powietrznej.
O wydarzeniach tych informuje włoskie lotnictwo na swoim Twitterze, wśród zdjęć zamieszczając także fotografie przechwyconych samolotów. Na jednej z nich widać dwa samoloty Su-24.
Najprawdopodobniej były to maszyny ze stacjonującego w Obwodzie Kaliningradzkim 4. Morskiego Pułku Szturmowego. Pułk ten ma dwie eskadry – jedna z nich wyposażona jest w samoloty Su-30SM, a druga w sfotografowane przez Włochów Su-24M.
Su-24 – powietrzni intruzi
Rosyjskie bombowce to samoloty starszej generacji. Obecnie, po wycofaniu wszystkich niezmodernizowanych Su-24, Rosja używa samolotów w wariancie Su-24M/M2.
Mają one zmodernizowany system nawigacyjno-celowniczy PNS-24M Tigr, moduł nawigacyjny SVP-24 (Glonass) i unowocześnione wyposażenie kabiny, w której zastosowano m.in. wyświetlacze przezierne i wielofunkcyjne ekrany.
Opracowane w latach 60. i produkowane do 1993 roku samoloty mają zmienną geometrię skrzydeł, ważą ok. 40 ton i mogą przenosić do 7 ton uzbrojenia. Zostały zaprojektowane do misji uderzeniowych, wykonywanych – w celu uniknięcia przeciwdziałania obrony przeciwlotniczej – na bardzo małym pułapie.
Samolot ma 22,5 metra długości, rozpiętość rozłożonych skrzydeł przekracza 17 metrów, a jego napęd stanowią dwa silniki AL-21, pozwalające na osiągnięcie prędkości 1650 km/h i ponad 2700 km zasięgu.
Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski