Rosyjskie dzieło maskowania. Ta makieta nie oszuka nikogo

Obydwie strony wojny starają się masować swoje pozycje z wykorzystaniem drewnianych makiet. Jednakże nie wszystkie są w stanie spełniać swoja funkcje. Wyjaśniamy, dlaczego ta makieta należy do drugiej kategorii.

Rosyjska niezbyt udana makieta czołgu T-72.Rosyjska niezbyt udana makieta czołgu T-72.
Źródło zdjęć: © X (dawniej Twiter) | 𝔗𝔥𝔢 𝔇𝔢𝔞𝔡 𝔇𝔦𝔰𝔱𝔯𝔦𝔠𝔱
Przemysław Juraszek

Wykorzystywanie makiet w działaniach wojennych do oszukiwania przeciwnika jest w zasadzie tak stare jak wojna i tylko na przestrzeni wieków rósł poziom skomplikowania makiet. Z tego względu ich zastosowanie nie dziwi, ponieważ nawet w dobie dronów makiety mogą być skuteczne zmuszać przeciwnika do wykorzystania na nich drogiego precyzyjnego uzbrojenia.

Mowa tutaj o np. ściąganiu na makiety dronów Lancet-3 w przypadku Ukraińców bądź np. pocisków M982 Excalibur, rakiet GMLRS bądź bomb kierowanych JDAM w przypadku Rosjan. Bardziej zaawansowane są profesjonalne dmuchane i podgrzewane makiety od np. czeskiej firmy INFLATECH potrafiące oszukać nawet drony z termowizją. Tych Ukraińcy nie mają jednak wiele, stąd uzupełniają braki drewnem.

Ci radzą sobie z tym bardzo dobrze, tworząc bardzo wierne kopie np. wyrzutni przeciwlotniczych IRIS-T czy czołgów Leopard 2. Z kolei w przypadku Rosjan także makiety są liczne, ale jakość wykonania niektórych z nich zakrawa na żart. Teraz mamy kolejny przypadek makiety, która tym razem miała udawać czołg z rodziny T-72.

Rosyjska makieta czołgu — oto co z nią nie tak

Na pierwszy rzut oka widać, że proporcje są bardzo niepoprawne oraz brakuje wielu szczegółów takich jak np. położenie kostek pancerza reaktywnego Kontakt-5 na wieży, niedokładne włazy, brak peryskopów czy brak wieży systemu Sosna-U.

Ponadto widać, że nawet Rosjanom nie chciało się w żaden sposób zamaskować drewnianych skrzyń z tyłu kadłuba. Takie niedoróbki sprawiają, że każdy dron wyposażony w sensowną kamerę dzienną jest w stanie poprawnie odróżnić tę makietę od prawdziwego celu.

Taka makieta może miałaby szansę zadziałać w przypadku rosyjskich dronów, gdzie widziano często zastosowanie komercyjnego sprzętu fotograficznego z najniższej półki cenowej. Warto też znaczyć, że zazwyczaj nagrania pochodzące z rosyjskich dronów mają dużo niższą jakość, niż ma to miejsce w przypadku dronów ukraińskich.

Wybrane dla Ciebie
Symulacja walki F-35 z Su-30. Nie chcą ujawnić, kto zwyciężył
Symulacja walki F-35 z Su-30. Nie chcą ujawnić, kto zwyciężył
Chiny rozmieszczają je na Pacyfiku. Widzą wszystko
Chiny rozmieszczają je na Pacyfiku. Widzą wszystko
Nieznane drony w Europie. Pojawiły się na krańcach NATO
Nieznane drony w Europie. Pojawiły się na krańcach NATO
Incydent na wysokości 10 kilometrów. Coś uderzyło w samolot pasażerski
Incydent na wysokości 10 kilometrów. Coś uderzyło w samolot pasażerski
Kosmiczna zbroja. Będzie chronić satelity i astronautów
Kosmiczna zbroja. Będzie chronić satelity i astronautów
Przyjrzeli się śniegowi w Alpach. Nie mają dobrych wieści dla świata
Przyjrzeli się śniegowi w Alpach. Nie mają dobrych wieści dla świata
Rzadkie zjawisko na niebie. Udało mu się je sfotografować
Rzadkie zjawisko na niebie. Udało mu się je sfotografować
Mają najpotężniejszy pocisk na świecie. Stworzył go sojusznik Polski
Mają najpotężniejszy pocisk na świecie. Stworzył go sojusznik Polski
Bat na Shahedy Rosjan. Ukraińcy opracowali Bulleta
Bat na Shahedy Rosjan. Ukraińcy opracowali Bulleta
Problem w otoczeniu Słońca. O tym zagrożeniu wiemy niewiele
Problem w otoczeniu Słońca. O tym zagrożeniu wiemy niewiele
Są główną tarczą antybalistyczną Ukrainy. Ta chce pozyskać kolejne 25 sztuk
Są główną tarczą antybalistyczną Ukrainy. Ta chce pozyskać kolejne 25 sztuk
Wszystko jasne. Berlin zdecydował w sprawie F-35
Wszystko jasne. Berlin zdecydował w sprawie F-35