Rosjanie zestrzelili ukraińskie pociski. Wpadli w pułapkę
Rosjanie pochwalili się zestrzeleniem ukraińskiego pocisku manewrującego. Nie był on jednak szkodliwy, a zarazem spełnił swoje zadanie. Przedstawiamy, do czego służą pozyskane od USA pociski ADM‑160B MALD.
Dostarczone z USA pociski manewrujące ADM‑160B MALD odpalane m.in. z samolotów MiG-29 są kluczowym aspektem ułatwiającym atakowanie silnie bronionych celów na głębokim zapleczu za pomocą np. pocisków manewrujących Storm Shadow czy balistycznych MGM-140 ATACMS.
Rosyjskie chwalenie się zestrzeleniem MALD-ów pokazuje, że spełniły swoją rolę i być może dzięki nim atakowany obiekt został trafiony. Pociski ADM‑160B MALD to zaawansowane wabiki mające odciągać uwagę systemów przeciwlotniczych od właściwych celów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
ADM-160B MALD — potrafi stworzyć "samoloty duchy"
Pocisk ADM-160B MALD (Miniature Air-Launched Decoy) został stworzony przez firmę Raytheon w pierwszej dekadzie XXI wieku jako realizację projektu, który rozpoczęła DARPA już w 1995 roku. Pierwotna wersja, ADM-160A MALD, opracowana przez Teledyne Ryan była gotowa nieco później, ale program anulowano w 2002 roku z powodu niewystarczającego zasięgu.
Prace wkrótce wznowił koncern RTX (wcześniej Raytheon), co doprowadziło do stworzenia zmodernizowanego pocisku ADM-160B MALD, który w 2009 roku wszedł do użycia w Siłach Powietrznych Stanów Zjednoczonych (USAF). ADM-160B, zamiast klasycznej głowicy bojowej, został wyposażony elektronikę symulującą sygnaturę radarową i sygnałową charakterystyczną dla określonych modeli samolotów.
Może on również imitować trajektorię lotu, co sprawia, że dla personelu obsługującego systemy przeciwlotnicze, wabik wydaje się być rzeczywistym celem. Dzięki temu obrona przeciwlotnicza może zostać skoncentrowana na innym obszarze niż ten, z którego może przybyć prawdziwe zagrożenie.
ADM-160B MALD — oszukuje systemy obrony przeciwlotniczej i wystawia je na atak
Większość radarów w systemach przeciwlotniczych ma ograniczone pole detekcji, a starsze systemy z półaktywnymi głowicami radiolokacyjnymi wymagają ciągłego oświetlania celu poprzez radar, aż do jego zniszczenia. W efekcie ich zdolność do reagowania na cele pojawiające się z różnych stron jest ograniczona.
Dodatkowo ADM-160B MALD są wykorzystywane jako wabiki aktywujące systemy obrony przeciwlotniczej (uaktywniające radary), aby uczynić je podatnymi na ataki samolotów z pociskami AGM-88 HARM. W nowszych wersjach, takich jak ADM-160C MALD-J, wprowadzona w 2012 roku, dostępne są funkcje zakłócenia pracy radarów przeciwnika oraz zmiany parametrów lotu dzięki dodaniu łącza komunikacyjnego zapewniające ciągłą komunikację z samolotem nosicielem.
Te cechy zamknięto w pocisku o masie 115 kg, z długością 2,84 metra i rozpiętością skrzydeł wynoszącą 1,71 metra. ADM-160B MALD oferuje możliwość lotu przez 45 minut oraz zasięg do 920 kilometrów dzięki zastosowaniu silnika turboodrzutowego Pratt & Whitney TJ-150 o ciągu 0,67 kN. Jest to kluczowy element w arsenale ukraińskich sił powietrznych, pomimo że jego działanie nie jest kinetyczne.
Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski
