Rosjanie są w tym regionie bezradni. Nowoczesny system antybalistyczny z Rumuni już jest

Wyrzutnia Patriota PAC-3+ należącego do Rumuni.
Wyrzutnia Patriota PAC-3+ należącego do Rumuni.
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | GEORGE CALIN
Przemysław Juraszek

03.10.2024 18:09

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Ukraina jak i Rumunia potwierdzają dostarczenie najnowocześniejszej baterii systemu Patriot, która istotnie zwiększy obronę antyrakietową i przeciwlotniczą Kijowa. Przedstawiamy czym różni się bateria z Rumuni od wcześniej dostarczonych.

Jak podaje portal Euromaidan Press powołując się na wypowiedzi ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego i rzecznika rumuńskich sił zbrojnych obiecana od czerwca bateria systemu Patriot jest już w Ukrainie.

Jest to szósta bateria systemu Patriot po trzech niemieckich i dwóch amerykańskich, ale najnowsza ze wszystkich. Jest to bowiem najnowsza produkcja w standardzie PAC-3+ oferującym znacznie większe możliwości niż systemy z przełomu lat 80. i 90. XX wieku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Patriot z Rumuni — najnowszy obecny standard

Rumunia dysponuje obecnie dwiema bateriami Patriot dostarczonymi na mocy kontraktu z 2017 roku, ale operacyjna była tylko jedna sztuka. Warto zaznaczyć, że te baterie podobnie jak te zakupione przez Polskę były zintegrowane z najnowszymi antyrakietami PAC-3 MSE oraz z systemem IBCS (Integrated Air and Missile Defense Battle Command System).

Najprawdopodobniej ten ostatni podobnie jak natowski system identyfikacji swój-obcy (IFF) został wykastrowany z baterii przed jej przekazaniem Ukrainie. Niewiadomą pozostają pociski PAC-3 MSE, ponieważ rumuński patriot może też strzelać starszymi rakietami PAC-2 GEM-T bądź ekonomicznymi PAC-3 CRI, których szczątki widziano np. w okolicy Kijowa.

Nienaruszone zostały za to radary, więc Ukraińcy dostali baterię z radarem lub radarami AN/MPQ-65 z najnowszej serii produkcyjnej. Są to dalej niestety konstrukcje sektorowe o polu wykrywania 120 stopni, ale charakteryzuje się lepszymi możliwościami detekcji i śledzenia równocześnie nawet 100 trudniejszych celów na dystansie przekraczającym 100 km.

Z kolei pociski PAC-3 MSE to najnowocześniejsze rakiety do Patriota, których seryjna produkcja rozpoczęła się dopiero w 2018 roku. Są one unikatem w skali światowej, ponieważ zamiast głowicy odłamkowej wykorzystują kierowaną głowicę kinetyczną, która taranuje cel przy prędkości kilku tys. km/h. W przypadku trafienia gwarantuje to w praktyce 100 proc. zniszczenie obiektu, ale ich wadą jest bardzo wysoka cena jednostkowa.

To wszystko sprawia, że nawert jeśli z pewnych funkcjonalności okrojony, to dostarczony Ukrainie przez Rumunię Patriot to najnowszy system tej klasy w Ukrainie poza już niedługo dwoma bateriami konkurencyjnego europejskiego systemu SAMP/T. Ukraina potrzebuje jak najwięcej takich systemów, aby przetrwać zimę, ponieważ Rosjanie będą chcieli ponownie zniszczyć jej infrastrukturę energetyczną. Tymczasem Ukraina nie ma już rakiet do systemów, które zapewniły jej przetrwanie w 2022 r. i 2023 r.

Źródło artykułu:WP Tech