Już są. Pierwsza partia pocisków PAC-3 MSE w Polsce

Już są. Pierwsza partia pocisków PAC‑3 MSE w Polsce

Dostarczone Polsce pociski PAC-3 MSE.
Dostarczone Polsce pociski PAC-3 MSE.
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Agencja Uzbrojenia
Przemysław Juraszek
09.03.2023 12:18, aktualizacja: 09.03.2023 20:21

Do Polski trafiła pierwsza partia pocisków PAC-3 MSE przeznaczona dla polskich systemów Patriot. Służą one do zwalczania celów balistycznych pokroju np. pocisków Iskander. Przypominamy osiągi pocisków do polskiego Patriota.

Dwie zakupione w 2018 r. w ramach programu "Wisła" baterie Patriot zostały już do Polski dostarczone w 2022 r., a teraz przybyła pierwsza partia pocisków PAC-3 MSE, o czym informuje Lockheed Martin. Polska do swoich Patriotów wybrała kombinację pocisków PAC-3 MSE i jego ekonomiczny wariant PAC-3 CRI (Cost Reduction Initiative).

PAC-3 MSE to najnowocześniejsze w swojej klasie rozwiązanie, będące jednym z filarów polskiego systemu "Wisła", najwyższego piętra krajowego, wielowarstwowego naziemnego systemu obrony powietrznej. W ramach tego programu jesteśmy zaangażowani zarówno w budowę potencjału odstraszania Sił Zbrojnych RP, jak i rozwijania krajowej bazy przemysłowej poprzez projekty offsetowe.

Robert OrzyłowskiDyrektor Lockheed Martin na Polskę, Europę Środkową i Wschodnią

Test pocisku PAC-3 Missile Segment Enhancement (MSE)

Pociski PAC-3 MSE - kosztowny bat na Iskandery i nie tylko

Pociski PAC-3 MSE to najnowocześniejsze rozwiązanie dla systemów Patriot, którego pierwszy test odbył w 2008 r. Ich unikatową cechą jest sposób zwalczania celów, ponieważ w odróżnieniu od wielu innych rozwiązań wykorzystujących głowicę odłamkową tutaj mamy niszczenie celu za pomocą precyzyjnie kierowanej głowicy kinetycznej.

Jest to identyczna zasada działania jak w brytyjskim Starstreaku, tyle że tutaj mamy do czynienia ze znacznie większym zasięgiem systemu oraz wielokrotnie trudniejszymi do trafienia celami balistycznymi.

Z tego względu głowica bojowa pocisku PAC-3 MSE jest wyposażona zestaw małych rakietowych silników sterujących mających umożliwić precyzyjne staranowanie celu gwarantujące jego zniszczenie. Taka skomplikowana konstrukcja ma odzwierciedlenie w cenie pocisku, która ma wynosić 5-7 mln dolarów za sztukę.

System Patriot w nie wyposażony będzie zdolny chronić cele oddale o 40 km lub około 120 km od wyrzutni w zależności od celów. W pierwszym przypadku mowa o pociskach balistycznych, a w drugim o np. samolotach wojskowych. Z tego względu baterie systemu Patriot mogą być wykorzystywane jedynie do obrony celów o znaczeniu strategicznym.

Ponadto systemy Patriot nie operują same i zazwyczaj były lub są częścią warstwowego systemu obrony przeciwlotniczej dysponującego też bardziej ekonomicznymi w użyciu systemami krótkiego zasięgu pokroju np. NASAMS i najkrótszego zasięgu pokroju np. Geparda. W przypadku Polski takim dolnym piętrem będą systemy Narew zdolne zestrzelić np. pociski manewrujące oraz systemy Poprad, Pilica i ręczne zestawy Piorun.

Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)