Prawda wyszła na jaw. Duma Putina z wadą fabryczną

Portal Militarny opublikował nagranie rosyjskich żołnierzy, którzy pokazują, z jakimi wadami konstrukcyjnymi najnowocześniejszy czołg Putina, T-90M Proryw opuszcza fabrykę. Przypominamy jego możliwości.

Czołg T-90M i wada konstrukcyjna.
Czołg T-90M i wada konstrukcyjna.
Źródło zdjęć: © Militarny, Wikimedia Commons
Norbert Garbarek

Trafienie w czołg pociskiem przeciwpancernym nie zawsze musi wiązać się z unieruchomieniem maszyny. Producenci dbają o to, żeby opancerzenie wytrzymywało możliwie duże przeciążenia, w związku z czym istnieją punkty na czołgu, których uszkodzenie powinno być niemal niemożliwe. Jak udowadnia jednak nagranie z Rosji, które pokazuje zniszczony T-90M, tamtejszy przemysł zbrojeniowy produkuje dziś broń z wadami konstrukcyjnymi, które powodują "zjawiska niezwykłe i nienormalne dla czołgów" – zauważa portal Militarny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Na krótkim filmie widać najnowszą dumę Putina, T-90M Proryw, który został trafiony z nieznanego pocisku. Uderzenie sprawiło, że spawy na wieży czołgu rozerwały się, co stanowi niespotykane (i jednocześnie niepożądane) zjawisko w pojeździe tego typu. Załoga unieruchomionego T-90M przeżyła, a żołnierze zostali ewakuowani. Poważne uszkodzenia wozu sprawiły jednak, że czołg nie nadaje się do dalszej eksploatacji i może posłużyć w przyszłości jako potencjalny dawca części zamiennych do innych konstrukcji.

Uszkodzenie widoczne na filmie jest niespotykane, bo producenci produkują elementy maszyn w taki sposób, aby newralgiczne miejsca były odporne na ostrzał z broni przeciwpancernej. Rozerwanie płyt świadczy o wadach konstrukcyjnych, z jakimi T-90M opuścił rosyjskie zakłady UralVagonZavod, a te są skutkiem brakujących komponentów niezbędnych do produkcji czołgów. Na temat braku części informowaliśmy jeszcze kilka dni temu, powołując się na dokumentację świadczącą o tym, że Kreml odkupuje z Indii i Birmy części, które jeszcze lata wcześniej sprzedał obu krajom.

Opancerzenie czołgu T-90M Proryw z wadą konstrukcyjną

T-90M Proryw to najnowsza duma Putina

Najpotężniejszy czołg z armii rosyjskiej, któremu od pierwszych chwil jego produkcji przyglądał się sam Putin. Na froncie zniszczono już przynajmniej 19 czołgów T-90M Proryw, które w istocie stanowią głęboką modernizację T-72B. Maszyny wyposażono w dużo bardziej zaawansowaną (w porównaniu z poprzednikami) optoelektronikę i przystosowano do korzystania z najnowszej amunicji APFSDS. Za kierowanie ogniem w T-90M odpowiada system Sosna-U z kamerami termowizyjnymi Catherine-FC.

Uzbrojenie najnowocześniejszej dumy Putina stanowi armata gładkolufowa 2A46M-5 kal. 125 mm, karabiny maszynowy (kal. 7,62 mm) i przeciwlotniczy (kal. 12,7 mm), natomiast bezpieczeństwo załogi zapewnia pancerz wzmocniony kostkami opancerzenia reaktywnego Relikt.

Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie