Poważna strata Izraela. W Stefie Gazy stracili unikatowy pojazd

Ciężki transporter opancerzony Namer gdzieś w Strefie Gazy.
Ciężki transporter opancerzony Namer gdzieś w Strefie Gazy.
Źródło zdjęć: © GETTY | Amir Levy
Przemysław Juraszek

16.06.2024 07:51, aktual.: 16.06.2024 09:54

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Izrael kontynuuje swoją walkę z bojownikami Hamasu w strefie Gazy. W większości przypadków jest to wojna w praktyce jednostronna, ale są przypadki kiedy to bojownicy Hamasu wychodzą zwycięsko stosując prymitywne metody rodem z I wojny światowej. Jednym z nich jest zniszczenie dość nielicznego i bardzo dobrze chronionego ciężkiego transportera opancerzonego Namer. Wyjaśniamy unikatowość tych niemalże niezniszczalnych pojazdów

Izrael kontynuuje swoją walkę z bojownikami Hamasu, która po zajęciu północnej połowy Strefy Gazy przeniosła się na południe w region miasta Rafah. Walki mają w większości charakter jednostronny, ale nie oznacza to ponoszenia strat przez Siły Obrony Izraela (IDF). W chwili pisania tego artykułu IDF od czasu rozpoczęcia operacji w Strefie Gazy stracił 307 żołnierzy.

Ta liczba obejmuje ośmiu, którzy zginęli w ciężkim transporterze opancerzonym Namer w wyniku eksplozji. Jak podaje The Times of Israel zniszczenie Namera miało odbyć się w wyniku podłożenia granatu przeciwpancernego przez bojownika Hamasu, który podbiegł do Namera.

Warto zaznaczyć, że tego typu "szaleńcze szarże" z granatami przeciwpancernymi PG-7VL bądź PG-7VR miały już miejsce. Jest to też jeden ze skuteczniejszych aczkolwiek bardzo prymitywnych i ryzykownych sposobów na ominięcie systemu obrony aktywnej Trophy. Ten bardzo dobrze chroni wyposażone w niego pojazdy przed ostrzałem w granatników RPG-7 czy przeciwpancernych pocisków kierowanych (ppk).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Namer - ciężkie transportery opancerzone - unikat na skalę światową

Ciężkie transportery opancerzone Namer są najnowszym przykładem izraelskiego podejścia do tworzenia unikatowych transporterów opancerzonych na bazie czołgów. W przypadku Namera bazą są czołgi Merkawa Mk. IV, które zostały pozbawione wież na rzecz opancerzonej nadbudówki pozwalającej na przewiezienie 10 żołnierzy desantu.

Co ciekawe masa Namera wynosi około 60 ton mimo braku wieży co oznacza, że brakujące tony zostały zagospodarowane na rzecz dodatkowego pancerza szczególnie po bokach. Z czasem także zaczęto na Namerach montować system samoobrony aktywnej Trophy umożliwiający zestrzeliwanie nadlatujących pocisków przeciwpancernych.

Z kolei do samoobrony wykorzystywane są zdalnie sterowane wieżyczki z wielkokalibrowym karabinem maszynowym Browning M2 lub granatnikiem maszynowym Mk 19. Warto też zaznaczyć, że podobnie jak ma to miejsce w przypadku innych pojazdów opancerzonych załoga ma ograniczoną percepcję tego co się dzieje na zewnątrz (dostępne są tylko peryskopy i/lub kamery) co jest odwiecznym problemem szczególnie w walce miejskiej.

Z kolei w przypadku Strefy Gazy dochodzi jeszcze gęsta sieć tuneli bardzo ułatwiająca bojownikom Hamasu skryte przemieszanie się po mieście i organizowanie zasadzek. Jest to niezwykle trudne środowisko w którym IDF mimo strat radzi sobie nadzwyczaj dobrze. Jednakże utrata Namera, których powstało mniej niż 200 sztuk jest poważną stratą.

Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (14)