Wielki pakiet broni dla Ukrainy. Na szczycie NATO padły konkrety

Wielki pakiet broni dla Ukrainy. Na szczycie NATO padły konkrety

Niemieckie bojowe wozy piechoty Marder.
Niemieckie bojowe wozy piechoty Marder.
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Karolio Kavolelio fotografija
Mateusz Tomczak
11.07.2023 13:39, aktualizacja: 11.07.2023 18:45

Berlin podjął decyzję o przekazaniu Ukrainie kolejnego pakietu broni i amunicji. Uwzględnione zostaną w nim m.in. wyrzutnie systemu Patriot, czołgi Leopard 1A5 oraz bojowe wozy piechoty Marder.

Informacje o nowej transzy pomocowej zostały potwierdzone przez niemieckiego ministra obrony Borisa Pistoriusa podczas trwającego szczytu NATO w Wilnie. Wartość sprzętu szykowanego dla Ukrainy wynosi ok. 700 mln euro.

- Jesteśmy przekonani, że to konieczne, że to jedyny słuszny sposób wspierania Ukrainy tak długo, jak to niezbędne – powiedział niemiecki minister obrony w Wilnie.

Nowy pakiet pomocy z Niemiec. Co zawiera?

Nie opublikowano jeszcze oficjalnego komunikatu z pełną listą sprzętu. Dziennikarze będący na miejscu oraz niemiecka prasa dostarczają jednak informacji zza kulis.

Tym razem Berlin postanowił odnieść się do próśb Ukraińców. W efekcie dostarczy na front sprzęt, który bardzo mocno przyda się w trakcie prowadzonej kontrofensywy, a także systemy niezbędne do jeszcze skuteczniejszej ochrony miast i infrastruktury krytycznej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ujawniono, że chodzi tu o dwie wyrzutnie systemu obrony powietrznej Patriot, aż 40 bojowych wozów piechoty Marder, pięć pojazdów Bergepanzer 2, sprzęt do wykrywania i zwalczania dronów oraz 20 tys. pocisków artyleryjskich, 5 tys. pocisków dymnych oraz 25 czołgów Leopard 1A5. Nie jest jeszcze jasne, czy będą to czołgi z wcześniej zapowiadanej dużej puli czy kolejne przygotowane egzemplarze.

Berlin przekazuje broń defensywną i ofensywną

25 czołgów Leopardów 1A5 oraz 40 bojowych wozów piechoty Marder to pomoc, jaka może zauważalnie zwiększyć możliwości Ukraińców w zakresie prowadzonej kontrofensywy, podczas której ponoszone są pewne straty w sprzęcie.

Leopard 1A5 to czołg zauważalnie lepszy niż Leopard 1A4. Obydwa trafiły już do Ukrainy w sporych ilościach. Leopard 1A5 ma mocniejszy pancerz (chociaż i tak pozostawia on sporo do życzenia na tle nowszych konstrukcji, którymi na szczęście nie dysponują w większych ilościach Rosjanie), a przede wszystkim wyższe zdolności ofensywne. Posiada działko L7A3 kal. 105 mm i układ kierowania ogniem EMES 18 z celownikiem termowizyjnym. Opracowano go na bazie systemu EMES 15 z pierwszych wariantów czołgu Leopard 2.

Również bojowe wozy piechoty Marder trafiły już do Ukrainy w ramach wcześniejszych transz pomocowych. To pojazd z silnikiem o mocy prawie 600 KM, który pozwala rozwijać prędkość maksymalną do ok. 75 km/h. Wykorzystuje gąsienicową trakcję, dzięki czemu nadaje się do operowania także na trudnym terenie.

Wnętrze wozu Marder mieści maksymalnie 10 osób, przy czym 3 miejsca są zarezerwowane dla załogi. Producent przewidział uzbrojenie standardowe w postaci armaty kal. 20 mm, karabinów maszynowych kal. 7,62 mm i wyrzutni granatów dymnych.

Berlin ma przekazać warianty 1A3. Względem wcześniejszych posiadają lepszy pancerz przedni oraz dodatkowy karabin maszynowy kal. 7,62 mm na wieży.

Również trzeci z pojazdów wchodzących w skład nowego pakietu pomocowego korzysta z gąsienicowej trakcji. Bergepanzer 2 to wóz zabezpieczenia technicznego, którego konstrukcja w dużej mierze bazuje na czołgu Leopard 1.

Nie jest przeznaczony do ataku, z broni ma na pokładzie tylko karabiny maszynowe kal. 7,62 mm. Ważniejsze są w tym przypadku inne elementy wyposażenia w postaci np. wyciągarki, dźwigu czy lemiesza. Ukraińcy będą mogli wykorzystać Bergepanzer 2 np. do ewakuacji uszkodzonych w walce pojazdów, czego przykłady widywaliśmy już na nagraniach z frontu.

Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie