Czarny sen Putina. Na Ukrainę zmierza potężna broń
W najbliższych tygodniach na Ukrainę mają dotrzeć pierwsze systemy Patriot. To jedna z najbardziej wyczekiwanych technologii przez ukraińską armię, która może wpłynąć na dalsze losy trwającej wojny.
16.04.2023 | aktual.: 16.04.2023 15:48
Potwierdzenie przekazania systemów Patriot stronie ukraińskiej miało miejsce kilka tygodni temu podczas wizyty Wołodymyra Zełenskiego w Stanach Zjednoczonych. Udało się nawet przyśpieszyć wstępny harmonogram dostaw, ale nikt nie ujawniał żadnych terminów. Teraz sprawę skomentował płk Jurij Ignat, rzecznik Sił Powietrznych Ukrainy.
Patriot dla Ukrainy. Kiedy dostawy?
W rozmowie z ukraińską telewizją ukraiński oficer powiedział, że systemy Patriot powinny dotrzeć na Ukrainę po Wielkanocy. W tym miejscu trzeba zaznaczyć, że w chodzi o Wielkanoc Prawosławną, która przypada na 16 kwietnia.
Dokładna data nie padła. Nawet jeśli Jurij Ignat ją zna to chociażby ze względów strategicznych nie należy spodziewać się podawania takich informacji w przestrzeni publicznej. Rzecznik ukraińskich Sił Powietrznych będąc w wyraźnie dobrym nastroju stwierdził, że wszyscy dowiedzą się o dostawie systemów Patriot "kiedy Siły Zbrojne Ukrainy zestrzelą pierwszy rosyjski samolot".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Patriot to bardzo zaawansowana broń
Patriot to nowoczesny rakietowy system obrony powietrznej typu ziemia-powietrze osadzony na platformie samochodowej zapewniającej całości dużą mobilność. Może być wykorzystywany do przechwytywania pocisków manewrujących, pocisków balistycznych, a także samolotów, helikopterów i bezzałogowych statków powietrznych.
Jednymi z wielu atutów tej technologii są skuteczność i daleki zasięg. Chodzi bowiem o cele oddalone o nawet 100 - 160 km (w zależności od wykorzystywanych pocisków). Wykrywane przez wbudowane radary, Patriot to system w pełni zautomatyzowany.
Wielu ekspertów zajmujących się tematami wojennymi, a także samych wojskowych uznaje system Patriot za jeden z najważniejszych elementów wyposażania armii Stanów Zjednoczonych. Chcą go mieć u siebie inne państwa modernizujące wojska, m.in. Polska.
Zobacz także
Dostawy na Ukrainę wywoływały obawy o dalszą eskalację konfliktu, ale są problematyczne także z uwagi stosunkowo długi czas szkolenia z obsługi oraz na ogromne koszty produkcji samych systemów i pocisków do nich. Z tego powodu eliminowanie bezzałogowych statków powietrznych jest tu nieopłacalne z finansowego punktu widzenia. Ukraińcy będą najpewniej liczyli na usuwanie innych celów.
Oficjalnie potwierdzono dostarczenie Ukrainie trzech systemów Patriot. Początkowo zobowiązały się do tego Stany Zjednoczone i Niemcy. Nieco później do inicjatywy dołączył rząd Holandii.
Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski