Popisowa akcja Ukraińców. Śmigłowiec za miliony zniszczony sprzętem "za grosze"

Ukraińcy kontynuują polowanie na rosyjskie śmigłowce za pomocą dronów FPV. Przedstawiamy skuteczność tego innowacyjnego rozwiązania.

Kolejny zestrzelony rosyjski Mi-8AMTSh przez drona FPV w Rosji.Kolejny zestrzelony rosyjski Mi-8AMTSh przez drona FPV w Rosji.
Źródło zdjęć: © X (dawniej Twitter) | OSINTtechnical
Przemysław Juraszek

Ukraińcy podczas operacji na terenie obwodu kurskiego wykorzystali drony FPV w innowacyjny sposób, a dokładniej do polowania na rosyjskie śmigłowce wspierające lub transportujące wsparcie na teren walk.

Pierwszy przypadek trafienia dronem FPV śmigłowca szturmowego Mi-28 opisała dziennikarka Wirtualnej Polski Karolina Modzelewska, a teraz pojawił się drugi znany przypadek strącenia egzemplarza transportowego. Na poniższym zdjęciu widać rozbity egzemplarz śmigłowca Mi-8AMTSh, który oberwał w śmigło ogonowe.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dron FPV vs śmigłowiec — trudne, ale wykonalne

Drony FPV stały się dla Ukraińców oraz Rosjan substytutem nowoczesnej broni kierowanej, ponieważ pozwalają bardzo nikim kosztem (na poziomie 2-3 tys. dolarów za bezzałogowiec i środek rażący) uzyskać broń zdolną skasować sprzęt warty mln dolarów. Przykładowo koszt Mi-8AMTSh był szacowany nawet na 15 mln dolarów.

Aby uziemić śmigłowiec, najłatwiej jest trafić w jego belkę bądź śmigło ogonowe odpowiadające za przeciwdziałanie momentowi obrotowemu, pochodzącemu od głównego wirnika napędowego. Po jego zniszczeniu śmigłowiec zaczyna się obracać w niekontrolowany sposób, co kończy się katastrofą. Tylko rosyjski Ka-52 Aligator z przeciwbieżnym systemem wirników głównych jest odporny na takie trafienie.

Rosjanie bezradni

Idea jest prosta, ale problemem jest trafienie, ponieważ śmigłowce mogą lecieć z prędkością ponad 200 km/h, która jest nieosiągalna dla dronów FPV. Sprawia to, że piloci bezzałogowców muszą atakować swoje cele z wyprzedzeniem od boku. Nie jest to łatwe, ale - jak widać po efektach - wykonalne i stanowi ogromny problem dla pilotów śmigłowców, które zazwyczaj nie posiadają własnych radarów pokładowych zdolnych wykryć zbliżające się drony.

Pomóc tutaj mogą tylko zasobniki walki elektronicznej tworzące wokół śmigłowca swoisty bąbel o średnicy np. 200 metrów wewnątrz którego przestaje działać sygnał kontrolny. Jednakże tego typu zagłuszarki nie zawsze są skuteczne, ponieważ przeciwnik mógł się dostosować do ich charakterystyki działania bądź może wykorzystywać drony połączone ze stacją kontrolną za pomocą światłowodu. W przypadku takiego przewodowego połączenia każda zagłuszarka jest bezradna.

Wybrane dla Ciebie
IRIS-T dla Ukrainy. Niemcy wzmacniają tarczę powietrzną
IRIS-T dla Ukrainy. Niemcy wzmacniają tarczę powietrzną
Wyjątkowe zjawisko. Zamiast ogona wyrosła druga głowa
Wyjątkowe zjawisko. Zamiast ogona wyrosła druga głowa
Bardzo dobra wiadomość. Enceladus traci ciepło na obu biegunach
Bardzo dobra wiadomość. Enceladus traci ciepło na obu biegunach
Rosja przerzuca sprzęt. Ukraińcy nie mają wątpliwości, jaki jest powód
Rosja przerzuca sprzęt. Ukraińcy nie mają wątpliwości, jaki jest powód
Podwodne wysypisko śmieci. Odpady na głębokości 5 km
Podwodne wysypisko śmieci. Odpady na głębokości 5 km
Tu może uderzyć obiekt międzygwiezdny. Najwyższe ryzyko
Tu może uderzyć obiekt międzygwiezdny. Najwyższe ryzyko
Nowe czołgi T-80BWM. Rosjanin mówi prawdę o jakości maszyn
Nowe czołgi T-80BWM. Rosjanin mówi prawdę o jakości maszyn
Duże straty Rosjan. Zdjęcia satelitarne nie zostawiają złudzeń
Duże straty Rosjan. Zdjęcia satelitarne nie zostawiają złudzeń
Rosyjskie "mini-Sonciepioki" jadą na front. Co kryje ta nazwa?
Rosyjskie "mini-Sonciepioki" jadą na front. Co kryje ta nazwa?
Kluczowy test zaliczony. Indie testują spadochrony kapsuły Gaganyaan
Kluczowy test zaliczony. Indie testują spadochrony kapsuły Gaganyaan
Tak wjeżdżają do Pokrowska. Byli uważani za "drugą armię świata"
Tak wjeżdżają do Pokrowska. Byli uważani za "drugą armię świata"
Kod kresowy na Marsie. Coś uderzyło w Czerwoną Planetę
Kod kresowy na Marsie. Coś uderzyło w Czerwoną Planetę
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Tech