Polska kupuje radary Bystra. To oczy systemu przeciwlotniczego Pilica+

Polska kupuje radary Bystra. To oczy systemu przeciwlotniczego Pilica+

Stacja radiolokacyjna Bystra
Stacja radiolokacyjna Bystra
Źródło zdjęć: © PIT-Radwar
Łukasz Michalik
31.03.2023 12:19, aktualizacja: 31.03.2023 14:06

Agencja Uzbrojenia podpisała umowę na dostawę 22 stacji radiolokacyjnych Bystra. Nie jest to pierwsze zamówienie tych radarów, ale pierwszy raz wojsko zamawia je na potrzeby programu Pilica+. To zestawy bardzo krótkiego zasięgu, których zadaniem jest – między innymi – ochranianie kupionych przez Polskę systemów Patriot. Co potrafi polski system i w jakiej roli będzie wykorzystany w przyszłości?

1,1 mld złotych zapłaci wojsko za 22 nowe radary Bystra. Ich pełna nazwa to ZDPSR (Zdolna do Przerzutu Stacja Radiolokacyjna) Bystra, co podkreśla taktyczną i strategiczną mobilność całego zestawu, umieszczonego na polskim podwoziu Żubr-P.

Opracowany w Kutnie, 12-tonowy, opancerzony i minoodporny pojazd został zaprojektowany tak, aby zmieścić się w ładowni samolotu C-130 Hercules. Wojsko Polskie wykorzystuje go m.in. w roli podwozia dla zestawu przeciwlotniczego POPRAD, wozów dowodzenia, a także radarów Soła i Bystra.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

ZDPSR Bystra – możliwości systemu

Radar Bystra to dzieło firmy Radwar-PIT, pierwszy używany przez wojsko, polski radar AESA (Active Electronically Scanned Array), nazywany także radarem z aktywną anteną. Jego wyjątkową cechą jest brak pojedynczej anteny – zastępują ją dziesiątki lub setki autonomicznych modułów, których pracą steruje centralny układ, rozdzielający zadania.

Dzięki temu radar AESA może działać jak zestaw wielu oddzielnych radarów i jednocześnie wykrywać, śledzić czy naprowadzać uzbrojenie na różne cele, znajdujące się w odległości do 80 km. Zgodnie z deklaracjami producenta polski radar wykazuje zarazem wysoką odporność na zakłócenia czy środki walki radioelektronicznej.

Radar Bystra pracuje pod kontrolą polskiego oprogramowania, którego możliwości przedstawia Rafał Muczyński z serwisu Milmag: "pozwala na cyfrowe formowanie wiązek odbiorczych, cyfrową syntezę, kodowanie i filtrację dopasowaną sygnałów, estymację współrzędnych z algorytmem ograniczającym efekty wielodrogowości, a także zastosowanie układu śledzenia wykorzystującego algorytm wielohipotezowy i podsystem do wykrywania śmigłowców w zawisie".

Ciekawym składnikiem systemu, będącym – standardowo – jego częścią, a nie nadzwyczajnym dodatkiem, jest imitator radaru. Każdy radar Bystra jest wyposażony w niezależny, umieszczony na przyczepie imitator z własnym źródłem zasilania i potrzebnym do działania osprzętem.

Zadaniem ustawianego w oddaleniu od właściwego radaru imitatora jest – gdy już dojdzie do wykrycia – ściąganie na siebie uwagi pocisków przeciwradiolokacyjnych, dzięki czemu nawet po wykryciu radaru Bystra ma on szansę na przetrwanie nieprzyjacielskiego ataku.

"Oczy" systemu Pilica/Pilica+

Do czego można go wykorzystać? Podpisana pod koniec marca umowa przewiduje zastosowanie Bystrej w 21 zestawach przeciwlotniczych Pilica+, które zostaną dostarczone do końca 2028 roku, jednak w najbliższych miesiącach Wojsko Polskie otrzyma Bystre, zamówione w ramach wcześniejszego programu Pilica (bez plusa).

- Pilica+ stanowi mocny punkt na mapie naszych możliwości. Mechanizm dotyczący produkcji stacji jest już sformowany. Mamy dostawę pierwszych egzemplarzy w tym roku. Budujemy zdolności przeciwlotnicze i przeciwrakietowe Wojska Polskiego – stwierdził szef MON Mariusz Błaszczak.

PSR-A (Przeciwlotniczy System Rakietowo-Artyleryjski) Pilica to zestaw przeciwlotniczy bardzo krótkiego zasięgu. W jego skład wchodzą jednostki ogniowe ZUR-23-2SP Jodek, wyposażone w podwójne działka kalibru 23 mm i wsparte przez wyrzutnie pocisków Grom/Piorun.

Sam Jodek – choć znacznie unowocześniony w stosunku do pierwowzoru (radzieckiego systemu ZU-23-2), jest jednak tylko narzędziem – efektorem. Kluczowym elementem całego systemu jest coś innego: skomputeryzowany system dowodzenia, spinający poszczególne efektory w jedną całość.

Dzięki temu cały system, składający się z sześciu jednostek Jodek, może działać w sposób w pełni automatyczny, samodzielnie reagując na pojawiające się zagrożenia i delegując poszczególne zestawy do niszczenia wskazanych celów (operator jedynie zatwierdza komendę zniszczenia). W razie konieczności Pilica może działać także w trybie półautomatycznym – bazując na własnych sensorach – albo w pełni manualnym.

Od Pilicy do SONY

Pilica (a następnie Pilica+) ma stanowić bezpośrednią ochronę przeciwlotniczą systemu Patriot. W obecnej wersji jest on wyposażony w radar sektorowy AN/MPQ-65– odpowiedzialny za dozór wycinka przestrzeni. Działający w zakresie 360 stopni radar Bystra pozwoli na uzupełnienie możliwości Patriota, wskazując kierunek, który należy objąć dozorem.

Docelowo zestawy Pilica zostaną zmodernizowane do wariantu Pilica+, w takim standardzie będą też dostarczane w przyszłości kolejne zestawy. W porównaniu z dotychczasowymi będą różnić się zastosowaniem brytyjskich pocisków CAMM, dysponujących większym zasięgiem.

Warto podkreślić, że trwają prace nad jeszcze jednym, polskim systemem przeciwlotniczym o nazwie SONA. Na bazie doświadczeń zdobytych m.in. dzięki programowi Pilica, powstanie system w pełni mobilny, zdolny do ochrony poruszających się oddziałów wojska zarówno przed samolotami i śmigłowcami nieprzyjaciela, jak również przed bezzałogowcami czy pociskami artyleryjskimi.

Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (48)