Oto strażnik polskiego nieba. System Pilica wzmocni naszą armię
Zakończyły się negocjacje dotyczące miliardowego kontraktu na zakup 21 baterii wersji rozwojowej systemu przeciwlotniczego Pilica – wynika z nieoficjalnych informacji serwisu Defence24. Umowa ma zostać podpisana jeszcze w tym miesiącu.
Serwis Defence24 informuje, że kontrakt obejmuje zestawy PSR-A Pilica, wyposażone w pociski CAMM od MBDA. Rozwiązanie to pozwoli zwiększyć maksymalny zasięg zwalczania celów powietrznych aż czterokrotnie – z ok. 6,5 km do ponad 25 km. Przyjrzyjmy się bliżej broni z Tarnowa.
System Pilica dla polskiej armii
Prace nad Pilicą były prowadzone od 2006 r. na Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie. W późniejszych latach program był rozwijany przez konsorcjum, składające się z WAT, Zakładów Mechanicznych Tarnów oraz spółki Bumar Łabędy. PSR-A to akronim od słów "Przeciwlotniczy System Rakietowo-Artyleryjski". Jest to kompleks bardzo krótkiego zasięgu (do 5 km).
Obecnym wykonawcą PSR-A Pilica jest Konsorcjum PGZ-PILICA, które tworzą spółki Grupy PGZ: PGZ S.A., PIT-RADWAR S.A., PCO S.A. oraz ZM Tarnów S.A., w charakterze integratora systemu. Zadaniem zestawu – jak pisał Łukasz Michalik – jest "punktowa obrona szczególnie ważnych obiektów, m.in. zestawów przeciwlotniczych większego zasięgu". System stanowi ostatnią linię obrony przed wrogimi samolotami, dronami, śmigłowcami i pociskami manewrującymi.
Podstawę kompleksu stanowi zestaw rakietowo-artyleryjski ZUR-23-2SP Jodek. Uzbrojenie Pilicy składa się z armaty przeciwlotniczej kal. 23 mm, sprzężonej z dwoma wyrzutniami pocisków PPZR Piorun lub PPZR Grom. Broń charakteryzuje się wysoką szybkostrzelnością na poziomie 2 tys. strz./min. PSR-A Pilica działa automatycznie, a każda bateria składa się z sześciu jednostek ogniowych (JO), obejmujących armaty z wyrzutniami rakiet.
Pojedyncza JO posiada własną głowicę optoelektroniczną GOS-1 oraz kamerę termowizyjną i dalmierz laserowy. Ponadto w skład zestawu Pilica wchodzą radiostacja oraz skomputeryzowane stanowisko dowodzenia na podwoziu ciężarówki Jelcz 442.32.
W konfiguracji, w której stosowane są pociski przeciwlotnicze Piorun, Pilica zapewnia obronę na dystansie od 10 m do 3,5 km. Przy wykorzystaniu rakiet Grom zasięg zwiększa się do 5-5,5 km. Łukasz Michalik zwraca uwagę, że "Pilica jest jakościowym skokiem w porównaniu z zestawem Hibernyt, używanym m.in. podczas zagranicznych misji polskiego wojska". Chociaż oba systemy są podobne wizualnie, Pilica oferuje znacznie większe możliwości wykrywania i zwalczania celów różnego rodzaju.
Adam Gaafar, dziennikarz Wirtualnej Polski