Nowy chiński lotniskowiec. Skopiowali amerykańską jednostkę typu Gerald R. Ford
Chiny konsekwentnie rozbudowują swoją flotę. Jednym z jej filarów są lotniskowce, a Pekin systematycznie rozwija swoje zdolności w tej dziedzinie, budując coraz bardziej zaawansowane okręty lotnicze o coraz większych możliwościach. Pokazane niedawno grafiki, przedstawiające kolejną jednostkę tej klasy (typu 004) jednoznacznie wskazują, skąd Chiny czerpią wzorce.
09.04.2023 | aktual.: 09.04.2023 21:09
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Chińskie lotniskowce to ciekawy przykład ewolucji możliwości przemysłu stoczniowego, jaka dokonała się w ciągu zaledwie 20 lat. Pierwszy chiński lotniskowiec – Liaoning - został kupiony w Ukrainie, a rola Chin sprowadzała się do remontu i modernizacji nieukończonego okrętu.
Drugi lotniskowiec – Shandong – to ulepszona kopia Liaoninga, zbudowana jednak w całości siłami chińskiego przemysłu. Trzeci chiński lotniskowiec – Fujian – jest jednostką opracowaną od podstaw w Chinach, według oryginalnych, własnych założeń.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czwarty, obecnie planowany chiński lotniskowiec, ma być odpowiednikiem najbardziej zaawansowanych okrętów tej klasy na świecie, czyli amerykańskich lotniskowców typu Gerald R. Ford.
Zobacz także: Rozpoznasz te myśliwce i bombowce?
Grafiki koncepcyjne nowej chińskiej jednostki pojawiły się niedawno w internecie - udostępnił je Henri Kenhmann, niezależny analityk zajmujący się chińskimi siłami zbrojnymi.
Chiński lotniskowiec typu 004
Na grafikach można zobaczyć lotniskowiec mocno przypominający jednostkę typu Gerald R. Ford, czyli najnowocześniejszy obecnie lotniskowiec amerykańskiej floty. To lotniskowiec typu CATOBAR – z katapultami, dzięki którym okręt może wysyłać w powietrze większe i cięższe (albo obciążone paliwem i uzbrojeniem) samoloty różnych typów.
Należą do nich m.in. maszyny wczesnego rozpoznania. Jak zauważa serwis War Zone, analizujący udostępnione grafiki, Chiny rozwijają obecnie taką konstrukcję – samolot KJ-600. Na grafikach widać także samoloty przypominające maszyny 5. generacji Shenyang J-35 (z bardzo nietypowym usterzeniem!), których morska, pokładowa wersja jest obecnie również rozwijana przez Chiny.
Nieznany jest planowany napęd nowego lotniskowca, jednak nie jest tajemnicą, że docelowo Chiny zamierzają zastosować napęd jądrowy. Dzięki nadwyżce mocy pozwoli on nie tylko na napędzanie wielkiego okrętu, ale także na zastosowanie na nim m.in. elektromagnetycznych katapult czy – w przyszłości – broni energetycznej, pełniącej rolę przyszłościowego systemu samoobrony.
Warta uwagi jest także nadbudówka pokazanego lotniskowca. Widać na niej duże, płaskie powierzchnie, będące zapewne radarami ścianowymi. To rozwiązanie pozwalające na stały nadzór nad przestrzenią wokół okrętu, stosowane m.in. w amerykańskim systemie walki AEGIS (jego lądowa wersja, AEGIS Ashore, działa w Polsce w bazie Redzikowo).
Chińska demonstracja siły
Upublicznienie grafik pokazujących przyszłościowy lotniskowiec typu 004 zbiegło się w czasie z demonstracją siły w postaci rejsu chińskiej eskadry przez Cieśninę Tajwańską.
W skład grupy okrętów wchodzi najnowszy obecnie chiński lotniskowiec, Fujian. Chiny ogłosiły także, że 10 kwietnia w rejonie Cieśniny zostaną przeprowadzone manewry, zakładające m.in. ćwiczenia ogniowe.
Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski