Nowa broń Rosji. Moskwa stawia na siły strategiczne
Rosyjska agencja TASS przedstawiła oficjalne plany Kremla, dotyczące nowego sprzętu, jaki w 2023 roku zasili rosyjskie siły zbrojne. To uzupełnienie niedawnej wypowiedzi ministra Szojgu, który przekonywał o zamiarze dalszej rozbudowy rosyjskiej triady nuklearnej.
27.02.2023 20:05
Agencja TASS opublikowała infografikę, przedstawiającą plany na 2023 rok, dotyczące pozyskania przez rosyjskie siły zbrojne nowego uzbrojenia. Przedstawione dane są bardzo wybiórcze – niemal nie dotyczą sprzętu, używanego przez Rosję w czasie agresji na Ukrainę, prezentują za to ambitne zamiary wzmocnienia sił strategicznych.
Jak wynika z udostępnionej grafiki, Rosja ma zamiar pozyskać m.in. pociski Kindżał i Cyrkon, 12 okrętów nawodnych, 4 okręty podwodne i – dodatkowo – jeden strategiczny okręt z napędem jądrowym, przenoszący międzykontynentalne pociski balistyczne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Okręty podwodne typu Boriej
Będzie to kolejna jednostka projektu 955, znana także jako typ Boriej, o nazwie "Imperator Aleksandr III". To wielki okręt o długości 170 m i wyporności 24 tys. ton, będący w gruncie rzeczy – zgodnie z rosyjską doktryną – zanurzalną ruchomą platformą startową dla międzykontynentalnych pocisków balistycznych.
Okręty te zastąpiły w służbie słynne, największe na świecie okręty projektu 941. Ich zadaniem jest ukrywanie się wraz ze swoim śmiercionośnym arsenałem pod lodami Arktyki, a zarazem pod antydostępowym parasolem, tworzonym przez własne siły obrony wybrzeża, jak m.in. system Bastion.
Broń tego typu jest traktowana przez Kreml jako kluczowa gwarancja bezpieczeństwa. Dzięki napędowi atomowemu okręt może pozostawać długo w zanurzeniu, co minimalizuje ryzyko wykrycia i zniszczenia cennej jednostki, a w razie konfliktu atomowego daje Moskwie możliwość wykonania uderzenia odwetowego.
Rozbudowa sił strategicznych
Rosyjskie siły strategiczne zostaną uzupełnione także przez 22 międzykontynentalne pociski balistyczne. W tym przypadku Rosjanie nie podają szczegółów, ograniczając się o informacji, że będą to pociski Jars, Sarmat i Awangard.
Warto zauważyć, że są to nowe systemy uzbrojenia. Mimo poważnych problemów z zaopatrzeniem w nowoczesną broń innych rodzajów wojsk, strategiczne wojska rakietowe nie mogą narzekać na problemy sprzętowe: Rosja konsekwentnie modernizuje swoją triadę nuklearną, a stare, pamiętające zimną wojnę pociski doczekały się nowoczesnych następców.
Plany na 2023 rok przewidują także pozyskanie trzech nowych bombowców strategicznych Tu-160. Prawdopodobnie będą to maszyny zbudowane z wykorzystaniem starych kadłubów, uzupełnionych nowoczesnym wyposażeniem i awioniką.
Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski