Niemcy chcą zbroić Luftwaffe. Planują zakup pocisków jak Polska
Bundeswehra zamierza zamówić kolejną partię rakiet GEM-T do systemu Patriot. Planowane są także modernizacje wyrzutni oraz rozwój produkcji Stingerów w Europie.
Jak podaje portal Hartpunkt, niemiecka Bundeswehra przygotowuje się do zwiększenia swoich zdolności obrony powietrznej. Według informacji z dobrze poinformowanych źródeł, w najbliższym czasie ma zostać zlecony zakup kolejnej partii pocisków GEM-T. Transakcja ma być realizowana w formule bezpośredniego zamówienia z amerykańskim producentem Raytheon.
Pociski PAC-2 GEM-T do systemu Patriot będą produkowane w Stanach Zjednoczonych i ostatecznie pozwolą uzupełnić zapasy Luftwaffe. Według obserwatorów liczba zamawianych pocisków może wynieść ok. 200 sztuk, choć ostateczna wielkość zamówienia może się jeszcze zmienić. Jest to podobny ruch do polskiego rządu już wcześniej ogłaszającego plany pozyskać kilkuset pocisków GEM-T.
Równolegle planowane jest przedstawienie Bundestagowi szacowanej na 25 mln euro propozycji dotyczącej modernizacji istniejących wyrzutni Patriot. Modernizacja ma polegać na pozyskaniu zestawów modernizacyjnych w ramach programu Foreign Military Sales (FMS), które pozwolą przekształcić wyrzutnie z wersji M901 na M903. Dzięki temu wszystkie wyrzutnie Luftwaffe będą mogły wystrzeliwać także nowoczesne pociski PAC-3 MSE.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kooperacja Amerykanów z europejskim przemysłem
Kolejnym celem jest uruchomienie linii produkcyjnej przenośnych zestawów przeciwlotniczych FIM-92 Stinger w Europie. Według nieoficjalnych informacji, inicjatywę tę wspierają Niemcy i Holandia, ale ostateczne porozumienie z władzami USA w sprawie udziału w projekcie nie zostało jeszcze osiągnięte.
PAC-2 GEM-T - ekonomiczna opcja na wiele zagrożeń
Pociski PAC-2 GEM-T są efektem modernizacji z lat 90. XX wieku wcześniejszych wersji pocisków w celu poprawienia ich skuteczności w zwalczaniu pocisków balistycznych. Wiele elementów takich jak głowica bojowa czy korpus zostały bez zmian, ale zmieniono silnik rakietowy oraz ulepszono głowicę radiolokacyjną, aby lepiej wykrywała cele o zmniejszonej sygnaturze radiolokacyjnej.
Pozostawiło to niestety wadę pocisków PAC-2, czyli półaktywny system naprowadzania wymagający oświetlania celu wiązką radaru kierowania ogniem aż do chwili trafienia. Dzieje się tak, ponieważ pociski PAC-2 GEM-T mają głowicę naprowadzającą jedynie z odbiornikiem fal radiolokacyjnych, a nie także z własnym emiterem (jak ma to miejsce w nowszych PAC-3 MSE/CRI z aktywną głowicą radiolokacyjną).
Sprawia to, że przy ładunku rakiet GEM-T zwalczanie kilku celów nadlatujących z wielu kierunków jest problematyczne oraz wystawia baterię na ataki z użyciem pocisków antyradiolokacyjnych. Najpewniej jednak po modyfikacji wyrzutni do standardu M903 niemieckie baterie będą miały charakter mieszany i niektóre wyrzutnie będą załadowane pociskami PAC-3 MSE przeznaczonymi na trudne cele.