Ile polskich Krabów zniszczyli Rosjanie? Liczby stanowią jasno
Ukraińskie ministerstwo obrony przypominało o armatohaubicach Krab służących w tamtejszej armii. To broń, która trafiła na front z Polski i wykazuje bardzo wysoką skuteczność w starciach z Rosjanami. Nie odbywa się to jednak bez strat. Ile Krabów do tej pory poległo na froncie?
"Nasi artylerzyści na polskich samobieżnych haubicach AHS Krab zadają bolesne ciosy licznym wrogim celom. Dzięki dużemu zasięgowi Kraby przewyższają rosyjską artylerię i dominują w pojedynkach kontrbateryjnych" - napisano na profilu ukraińskiego ministerstwa obrony w serwisie X.
AHS Krab w Ukrainie. Dobrze się sprawdza
Podstawowe pociski wykorzystywane w armatohaubiach Krab pozwalają na rażenie celów na dystansie ok. 30 km. W przypadku pocisków z gazogeneratorem donośność sięga jednak ok. 40 km. Warto też przypomnieć, że prowadzone są testy amunicji specjalnej Vulcano sprawiającej, że Krab może sięgać celów oddalonych o aż 70 km.
Z wcześniejszych wypowiedzi ukraińskich żołnierzy można było dowiedzieć się, że poza dużym zasięgiem armatohaubiace Krab punktują również celnością i szybkostrzelnością (w trybie standardowym to 2 strzały na minutę, a trybie intensywnym do 6 strzałów na minutę). Dodatkowo sprzęt z Polski wykazuje się odpowiednią mobilnością, dobrze radzi sobie w trudnym terenie, a na twardej nawierzchni rozwija prędkość nawet 70 km/h.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ile Krabów ma Ukraina?
W 2022 r. Polska przekazała Ukrainie 54 armatohaubice Krab. Sprawdziły się na tyle dobrze, że Ukraina dość szybko zakupiła kolejne 54 sztuki, zwiększając liczebność tych dział w swojej armii do 108 egzemplarzy.
Aktualnie służbę pełni jednak nieco mniej, ponieważ Rosjanie wyeliminowali z udziału w walkach kilkadziesiąt sztuk. Z danych twórców bloga Oryx, którzy zajmują się dokumentowaniem strat sprzętowych Rosjan i Ukraińców wynika, że do 20 września br. agresorzy zniszczyli 41 armatohaubic Krab.