Atak tak silny, że wywołał trzęsienie ziemi. Oto co stracili Rosjanie
Jak informuje serwis Defense Express, Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) odtajniła szczegóły operacji dotyczącej ataku na rosyjskie magazyny w mieście Toropiec. Straty Rosjan okazały się ogromne, co w połączeniu z okolicznościami całego zdarzenia czyni z tego ataku jeden z kluczowych momentów trwającej wojny.
Magazyny w mieście Toropiec w obwodzie twerskim zostały zaatakowane we wrześniu 2024 r. Już kilka dni po zdarzeniu potwierdzono, że w efekcie serii eksplozji składowanej tam amunicji w okolicy doszło do trzęsienia ziemi o sile 2,8 w skali Richtera. Szacowano, że Rosjanie ponieśli znaczące straty, co potwierdzają teraz informacje ujawnione przez SBU.
Spektakularny atak Ukraińców. W końcu podali straty Rosjan
Jak przekazuje Defense Express, Ukraińcom udało się zniszczyć imponujące zapasy amunicji Rosjan - ok. 150 - 160 tys. ton, w tym znaczną liczbę pocisków kal. 120 mm (ok. 50 proc. całych zapasów, jakimi Rosjanie dysponowali w momencie ataku na magazyny w mieście Toropiec) oraz bomb z rodziny KAB (ok. 10 proc.).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosjanie stracili amunicję swoją i sojusznika
SBU potwierdziła, że w zniszczonych magazynach przechowywane były też rakiety Grad, rakiety do systemów S-300 i S-400, a także rakiety balistyczne Iskander. Co więcej, Rosjanie gromadzili tam zapasy północnokoreańskich pocisków balistycznych KN-23. Szef SBU, gen. Wasyl Maluk, powiedział na początku br., że Rosjanie jeszcze przez wiele miesięcy będą odczuwać skutki tych strat.
KN-23 to jedna z najgroźniejszych broni, jakimi reżim Kim Dzong Una wspiera Rosję. Są to pociski balistyczne na paliwo stałe, które cechują się dużą siłą rażenia. Każdy tego typu pocisk mierzy ok. 7,5 m długości oraz 0,95 m średnicy. Waży 3400 kg, z czego ok. 500 kg przypada na głowicę bojową. Zasięg pocisków balistycznych KN-23 jest szacowany na ok. 600 km.