Nie tylko z Zachodu. Ukraińcy mają też własne czołgi

Ukraiński czołg podstawowy "Opłot" został zamówiony przez Ołeksija Reznikowa, szefa resortu obrony w Kijowie, podczas jego wizyty w Charkowie. Obrońcy zastanawiają się obecnie, jaki kierunek powinna obrać w latach 30. XXI wieku ich broń pancerna. Wspomniane "Opłoty" mają według wstępnych założeń stanowić trzon "pancernej pięści" Ukrainy.

Nie tylko z Zachodu. Ukraińcy mają też własne czołgiCzołg podstawowy T-84 "Opłot"
Źródło zdjęć: © Ukroboronprom
Mateusz Tomiczek

Reznikow oznajmił, że zamówienie zostało złożone, kiedy przebywał z obwodzie charkowskim, na poligonie, gdzie czołg prowadził manewry i ćwiczenia ogniowe. To właśnie tam mieści się zaplecze produkcyjne ukraińskiej broni pancernej, jeszcze od czasów ZSRR. BM Oplot jest głęboką modernizacją czołgu T-84 i został skonstruowany w Fabryce im. Wiaczesława Małyszewa z Charkowa. Zaprezentowano go w 2008 roku.

BM Oplot

BM Oplot zastąpił T-84 w roli podstawowego ukraińskiego czołgu. Dominującym elementem jego sylwetki jest szeroki, panoramiczny celownik dowódcy widoczny na szczycie wieży. W porównaniu do starszych wersji znacząco zwiększono też pancerz, co sprawia, że pojazd osiąga masę przekraczającą 50 ton. Najbardziej narażone na ostrzał powierzchnie zostały osłonięte kostkami dwuwarstwowego pancerza reaktywnego Nóż-2, tak lubianego przez Ukraińców.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tech Winter Challenge: Test terenowy ViewSonic M2e

Bez zmian w stosunku do poprzedniej wersji pozostała armata KBA-3 o kalibrze 125 mm. Oplot może z niej strzelać z prędkością 9 strzałów na minutę. Dzięki wysokoprężnemu silnikowi 6TD-2E potężny czołg rozwija prędkość 70 km/h na drodze oraz 50 km/h w terenie, a zasięg wynosi mniej więcej 350-400 kilometrów. Dzięki zastosowaniu elektromechanicznego systemu automatycznego ładowania zredukowano załogę do zaledwie trzech osób (dowódca, działonowy i kierowca-mechanik)

Dla Ukrainy ważne jest produkowanie własnych czołgów

Ukraina ma silne zaplecze przemysłowe oraz naukowe w dziedzinie pojazdów opancerzonych, dlatego decyzja o produkcji nowych czołgów na potrzeby krajowe ma dla niej kluczowe znaczenie. Zwłaszcza że jest to plan długoterminowy, dotyczący składu floty pancernej Ukrainy w latach 30. XXI wieku, po zakończeniu wyniszczającej wojny.

Według stanu na styczeń 2023 roku Ukraina dysponowała jedynie 27 modelami tego czołgu i jego modyfikacjami. W krótkoterminowej perspektywie można zwiększyć tę liczbę do 33. Obecnie trzon pancernego arsenału Ukrainy stanowią różne warianty czołgu T-64 i znaczna liczba T-72 (krajowej produkcji, zdobycznych oraz przekazanych przez państwa sojusznicze). Przesyłane przez aliantów czołgi Leopard 2, Challenger 2 i Abrams to zaledwie ułamek tej liczby, choć trzeba zaznaczyć, ze 130 sztuk tych pojazdów zostało już dostarczonych lub przeznaczonych do wysyłki w tym roku.

Kiedy wojna się zakończy (najlepiej oczywiście jak największym zwycięstwem po stronie ukraińskiej), kluczową sprawą dla Sił Zbrojnych będzie to, co zrobić z postsowieckimi czołgami i ich modernizacjami, które będą stanowić większość sił. Ukraińcy spekulują na temat stopniowego procesu wymiany czołgów na nowsze jednostki, dając za przykład Polskę.

Czym zastąpić stare czołgi?

Ukraina ma kilka możliwych opcji. Od zakupu sprzętu produkcji zachodniej, przez kompleksową modernizację i dalsze eksploatowanie starych jednostek po opracowanie własnych pojazdów w oparciu o możliwości platformy T-64. Nawet w tej ostatniej opcji Ukraińcy chcą pozostawać w bliskiej współpracy z zagranicznymi partnerami.

Jeszcze w 2020 roku Ukraina chciała kierować się w stronę trzonu wojsk pancernych złożonych z armatohaubic Krab, MLRS Bastion, BM Oplot i rozmaitych modernizacji T-64. W warunkach toczenia wojny na pełną skalę Ukraińcy zastanawiają się, czy ten plan nadal jest zasadny i wart realizacji.

Wybrane dla Ciebie

Problem brytyjskich lotniskowców. Bez AWACS-ów ich możliwości są ograniczone
Problem brytyjskich lotniskowców. Bez AWACS-ów ich możliwości są ograniczone
Drony za eliminację wroga. Ukraińska armia wprowadza system punktowy
Drony za eliminację wroga. Ukraińska armia wprowadza system punktowy
Dostosowują sprzęt do walk. Ekspert: utrzymanie staje się sztuką
Dostosowują sprzęt do walk. Ekspert: utrzymanie staje się sztuką
500 tys. dronów rocznie. Chcą zawstydzić całą Europę
500 tys. dronów rocznie. Chcą zawstydzić całą Europę
Dziwny trend u kapucynek z wyspy Jicarón. Z nudy porywają młode wyjce
Dziwny trend u kapucynek z wyspy Jicarón. Z nudy porywają młode wyjce
Rosja modernizuje flotę bombowców. Koszt to 316 mln dolarów
Rosja modernizuje flotę bombowców. Koszt to 316 mln dolarów
Polskie baterie Patriot. Chcemy kupić do nich setki pocisków
Polskie baterie Patriot. Chcemy kupić do nich setki pocisków
Amerykańska obecność wojskowa w Europie. Bez USA wydamy bilion dolarów
Amerykańska obecność wojskowa w Europie. Bez USA wydamy bilion dolarów
Wstrzymali transfery do Ukrainy. Nagle zmienili zdanie
Wstrzymali transfery do Ukrainy. Nagle zmienili zdanie
Podejrzane manewry rosyjskiego statku. Na miejsce płynie ORP Heweliusz
Podejrzane manewry rosyjskiego statku. Na miejsce płynie ORP Heweliusz
Tragiczne konsekwencje. To zagrożenie dla przyszłych pokoleń
Tragiczne konsekwencje. To zagrożenie dla przyszłych pokoleń
Pierwsze takie ćwiczenia. Polskie czołgi w gotowości
Pierwsze takie ćwiczenia. Polskie czołgi w gotowości