Trefna broń kraju NATO. Rani własnych żołnierzy

Projekt Ajax, obejmujący produkcję pojazdów gąsienicowych dla brytyjskiej armii, nadal obarczony jest problemami, które mają poważne konsekwencje dla zdrowia żołnierzy. Choć wydawało się, że niedoskonałości pojazdów zostały zażegnane, nowe informacje wskazują na dalsze kłopoty.

Jak informuje Defense Eye, najnowsza fala problemów dotyczy transporterów opancerzonych Ares. Po ćwiczeniach na tych pojazdach brytyjscy wojskowi zaczęli odczuwać tinnitus (stały szum w uszach), silne bóle głowy oraz problemy z równowagą. U niektórych konieczna była hospitalizacja.

Problemy zdrowotne przypisuje się nadmiernym wibracjom i hałasowi wytwarzanym przez pojazdy. Już w 2021 r. w czasie testów identyfikowano te negatywne skutki, co poważnie opóźniło całe przedsięwzięcie.

Podjęto próbę ograniczenia negatywnych efektów przez wydanie nauszników i zastosowanie specjalnych poduszek na siedzeniach. Jednakże, jak pokazują obecne problemy, nie były to wystarczające środki zaradcze. Efektywność tych rozwiązań stoi pod znakiem zapytania, a wprowadzenie ograniczeń w użytkowaniu pojazdów może być konieczne.

Problemy z Ajaxem mają wpływ na zdolność bojową brytyjskiej armii, która i tak boryka się z trudnościami finansowymi. Projekt ten, wybrany 15 lat temu jako zamiennik dla pojazdów Warrior, zmaga się nie tylko z problemami technicznymi, lecz także z olbrzymimi opóźnieniami.

Sam pojazd Ajax bazuje na ASCOD produkcji General Dynamics European Land Systems i w swoim czasie został wybrany kosztem konkurencyjnego CV90, który promowała brytyjska BAE Systems. Decyzja ta była wielokrotnie krytykowana, między innymi przez byłego ministra obrony Bena Wallace'a.

Ewentualne zakończenie projektu jest mało prawdopodobne, mimo że problemy stawiają pod znakiem zapytania zdolności bojowe brytyjskiej armii w obecnej sytuacji finansowej.