Naddźwiękowy odrzutowiec nowej generacji. Boom Overture to przyszłość lotnictwa

Boom Overture to projektowany, pasażerski samolot zdolny do przekroczenia prędkości dźwięku. Choć ma wejść do służby dopiero w 2030 roku, prace nad nim są na tyle obiecujące, że pierwsza linia lotnicza złożyła już zamówienie.

Naddźwiękowy samolot pasażerski Boom Overture - wizualizacja
Naddźwiękowy samolot pasażerski Boom Overture - wizualizacja
Źródło zdjęć: © Boom Technology
Łukasz Michalik

04.06.2021 14:36

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Od 2003 roku, gdy miał miejsce ostatni lot Concorde’a, loty pasażerskie odbywają się z prędkościami poddźwiękowymi. Wygląda jednak na to, że na niebie ponownie pojawią się superszybkie samoloty pasażerskie.

Nadzieje na to daje firma Boom, pracująca nad naddźwiękowym odrzutowcem pasażerskim nowej generacji – samolotem Boom Overture. 15 pierwszych egzemplarzy zamierzają zakupić linie lotnicze United Airlines, które zastrzegły sobie przy tym możliwość zwiększenia zamówienia do 50 samolotów.

Boom Overture – samolot jak strzała

Boom Overture to projektowany, niewielki samolot pasażerski. W zależności od konfiguracji i poziomu oferowanego komfortu ma zabierać na pokład 45-55 osób. Samolot wyróżnia się nietypowymi w lotnictwie pasażerskim proporcjami – przy 52 metrach długości będzie miał zaledwie 18 m rozpiętości skrzydeł.

Obraz
© Boom Technology

Wszystko za sprawą optymalizacji maszyny do osiągania wysokich prędkości. Wyposażony w 3 silniki Rolls-Royce samolot ma bowiem rozpędzać się do prędkości Mach 1,7, oferując przy tym zasięg 8300 km. W praktyce oznacza to, że trasę z Londynu do Nowego Jorku (5570 km) przeleci w około 2 godziny i 40 minut.

Pasażerski odrzutowiec nowej generacji

Co istotne, Boom Overture nie jest po prostu nieco nowocześniejszą wersją legendarnego Concorde’a. To samolot pasażerski nowej generacji, zaprojektowany z uwzględnieniem współczesnych norm i potrzeb. Celem przyświecającym jego twórcom jest nie tylko szybkość podróży, ale także zerowy ślad węglowy.

Będzie to możliwe do osiągnięcia dzięki zastosowaniu specjalnego biopaliwa, które uniezależni nowy samolot od paliw kopalnych. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pierwszy Boom Overture wzniesie się w powietrze już w 2026 roku, a od 2029 roku rozpocznie regularne kursy pasażerskie.

Komentarze (16)