Kolejna broń NATO użyta w obwodzie kurskim. Rosjanie zaskoczeni z powietrza
Do listy broni NATO wykorzystywanej przez Ukraińców podczas ofensywy w obwodzie kurskim można dopisać kierowane bomby lotnicze GBU-39. Wyjaśniamy, czym się charakteryzują i skąd dokładnie pochodzą.
23.08.2024 11:48
Wykorzystanie GBU-39 w obwodzie kurskim potwierdził Mykoła Ołeszczuk, dowódca Sił Powietrznych Ukrainy. W mediach społecznościowych pojawiły się też nagrania pokazujące atak ukraińskiego lotnictwa na rosyjskie pozycje.
GBU-39 użyte w obwodzie kurskim
GBU-39 to kierowane bomby lotnicze produkowane przez amerykański koncern Boeing. Są dostarczane Ukraińcom przez Stany Zjednoczone i były już wykorzystywane podczas trwającej wojny, ale wyłącznie na terenach ukraińskich okupowanych przez Rosjan. Wiadomo, że do przenoszenia GBU-39 udało się dostosować ukraińskie myśliwce MiG-29.
"Tak wygląda atak lotniczy przeprowadzony przez Siły Powietrzne przy użyciu precyzyjnie naprowadzanych bomb GBU-39 na punkt dowodzenia plutonu w obwodzie kurskim" - przekazał Mykoła Ołeszczuk.
GBU-39 są precyzyjną bronią, zapewniają dokładność uderzenia na poziomie ok. 5-8 m. To pokłosie wykorzystywania m.in. systemu GPS oraz rozkładanych skrzydeł. Te ostatnie przekładają się również na duży zasięg zasięg, który wynosi nawet 110 km (przy zrzuceniu z wysokiego pułapu).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Stosowane są tutaj głowice bojowe o masie 93 kg, które mogą działać w kilku różnych trybach, np. eksplozji w powietrzu lub eksplozji z opóźnieniem.
HIMARS w obwodzie kurskim
W sieci pojawiło się również nagranie pokazujące wykorzystanie amerykańskiej artylerii rakietowej HIMARS w obwodzie kurskim. W tym przypadku jest to jednak nie pierwszy, ale kolejny taki przypadek. Już wcześniej Ukraińcy skorzystali z tej broni do zniszczenia przeprawy pontonowej Rosjan.
HIMARS pozwala robić użytek z kilku rodzajów pocisków. Najbardziej standardowe są pociski MLRS kal. 227 mm. Poza tym amerykański "bóg wojny" jest przystosowany do pocisków balistycznych MGM-140 ATACMS oraz pocisków GMLRS z głowicami kasetowymi.
Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski