Historyczna umowa podpisana. 1400 bojowych wozów piechoty Borsuk dla SZRP
We wtorek została podpisana umowa na dostawy 1400 bojowych wozów piechoty Borsuk, które zastąpią w najbliższych latach mające już wyłącznie charakter muzealny BWP-1 (licencyjna wersja BMP-1). Jest to największa umowa dla polskiego przemysłu zbrojeniowego w historii wolnej Polski. Przedstawiamy możliwości Borsuka.
28.02.2023 | aktual.: 28.02.2023 13:31
Jest to drugi w większości realizowany w Polsce program modernizacyjny lądowego komponentu lądowego Wojska Polskiego po transporterach KTO Rosomak dostarczanych od 2003 r. Bojowe wozy piechoty (bwp) Borsuk pozwolą na wycofanie z linii przestarzałych BWP-1, których miejsce jest w muzeum. Kontrakt obejmuje dostawę 1400 Borsuków w wersji bazowej oraz wariantach specjalistycznych.
Bojowy wóz piechoty Borsuk — najnowsze dzieło Huty Stalowa Wola
Historia Borsuka sięga 2013 r., kiedy to w konkursie 4/2013 Narodowego Centrum Badań i Rozwoju pojawiła się koncepcja nowego pływającego bojowego wozu piechoty. Koncepcja urzeczywistniła się podczas targów MSPO 2017, gdzie zaprezentowano pełnoskalowy demonstrator Borsuka, który w następnych latach był sukcesywnie rozwijany.
Ostatnim etapem rozwoju były testy kwalifikacyjne, które Borsuk przechodził w drugiej połowie 2022 r. Wygląda na to, że zostały one zakończone sukcesem i otworzyły drogę do zamówienia nowych bwp dla Wojska Polskiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bojowy wóz piechoty Borsuk — specyfikacja i uzbrojenie
Ze względu na wymagania dotyczące pływalności masa bazowego wariantu Borsuka wynosi 28 ton, czyli niewiele w porównaniu np. do cięższych, ponad 40-tonowych bwp Puma czy CV90. Najpewniej odbije się to na poziomie ochrony, ale jak dowiedzieliśmy się od przedstawicieli HSW podczas targów MSPO, hydropneumatyczne zawieszenie Borsuka jest w stanie wytrzymać nawet ponad 40 ton obciążenia. Jeśli tylko taka będzie wola zamawiającego, może powstać ciężki wariant lub pakiety opancerzenia dodatkowego i/lub zastosowany system obrony aktywnej pokroju izraelskiego Trophy.
Załogę Borsuka stanowi trzech żołnierzy, a w tylnej sekcji jest miejsce dla sześcioosobowego desantu. Z kolei uzbrojenie będzie znajdować się w bezzałogowej wieży ZSSW-30, która także trafi też na Rosomaki. Co ciekawe Polska wieża została także bardzo dobrze oceniona przez Koreańczyków, którzy stawiają ją ponad izraelskie rozwiązania.
Uzbrojenie będzie obejmować armatę automatyczną Mk44 Bushmaster II kal. 30 mm o szybkostrzelności 200 strz./min (zdolną do wykorzystywania też amunicji programowalnej), karabin maszynowy UKM 2000C oraz wyrzutnię z parą przeciwpancernych pocisków kierowanych (PPK) Spike-LR o zasięgu 4 km mogących sobie poradzić z każdym rosyjskim czołgiem.
Wiele wskazuje na to, że Borsuk może zyskać w przyszłości sławę podobną do armatohaubicy AHS Krab. Jako ciekawostkę można dodać, że Borsuk dzięki kontrowersyjnej w naszych warunkach możliwości pływania może też wstrzelić się w niszę rynkową, ponieważ konkurenci w tym segmencie są bardzo nieliczni (rosyjskie BMP-3 lub Koreańskie K21).
Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski