Egipt nie chce F‑16. Woli chińskie samoloty J‑10C

Stany Zjednoczone poniosły wizerunkową klęskę. Egipt, który od lat kupuje amerykańską broń, a nawet uruchomił licencyjną produkcję czołgów Abrams, nie chce już F-16. Zamiast amerykańskich samolotów wybrał chińskie maszyny Chengdu J-10C.

Samoloty J-10
Samoloty J-10
Źródło zdjęć: © Getty Images | Brent Lewin
Łukasz Michalik

10.09.2024 19:46

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

F-16 to fundament sił powietrznych Egiptu. Kraj ten eksploatuje aż 218 maszyn tego typu, z czego 40 w starym wariancie F-16A/B. Modernizując swoje lotnictwo, egipskie władze zdecydowały się na zastąpienie najstarszych F-16 nowym typem samolotu.

Kair odrzucił przy tym amerykańską propozycję dostarczenia najnowszej wersji F-16, czyli F-16V, a także rosyjską ofertę zastąpienia Viperów samolotami MiG-29M2. Zamiast nich Egipt wybrał chińskie, wielozadaniowe maszyny Chengdu J-10C.

W świetle tej informacji, niepotwierdzonej jeszcze oficjalnie przez Kair i Pekin, nowego kontekstu nabiera niedawna prezentacja chińskich samolotów. Podczas zorganizowanych na początku września pokazów lotniczych pokazach lotniczych Egypt International Airshow 2024 sześć chińskich J-10C w towarzystwie transportowego samolotu Y-20 Kunpeng przeleciało nad egipskimi piramidami.

Samoloty J-10C dla Egiptu

Decyzja Egiptu jest komentowana jako próba uniezależnienia się od Stanów Zjednoczonych. Kair dywersyfikuje swoje zakupy broni. Dekadę temu zamówił w Rosji maszyny Su-35 i MiG-29M2, jednak eksploatacja tych maszyn, a także wiarygodność Rosji w roli dostawcy części okazała się niezadowalająca.

Następnie Egipt zamówił 54 francuskie samoloty Dassault Rafale (z opcją na zamówienie kolejnych), a obecnie wymienia część swojej floty F-16 na samoloty z Chin. Jak zauważa Maciej Szopa z serwisu Defence 24, jednym z czynników przemawiających za taką decyzją może być fakt, że specyfika chińskich maszyn, ich możliwości i słabe strony, prawdopodobnie nie są znane Izraelowi. Jedynym zagranicznym użytkownikiem chińskich samolotów J-10 jest obecnie Pakistan.

Decyzja ma jednak najprawdopodobniej podłoże polityczne, bo J-10C, choć nowocześniejszy od starych wersji F-16, ustępuje nowym, oferowanym Egiptowi wariantom tej maszyny.

Samolot Chengdu J-10
Samolot Chengdu J-10© Russian Ministry of Defence

Chengdu J-10 – chiński samolot wielozadaniowy

Chengdu J-10 to samolot zaprojektowany w Chinach jeszcze w latach 80., początkowo jako samolot myśliwski, a następnie – zgodnie z globalnym trendem – jako maszyna wielozadaniowa.

Jego seryjna produkcja ruszyła w 2003 roku, a jej efektem jest – do tej pory – ponad 600 wyprodukowanych egzemplarzy. J-10 ma układ aerodynamiczny "kaczka", jest napędzany jednym silnikiem, a w konfiguracji startowej waży ok. 19,5 tony, z czego 5,5 tony może przypadać na uzbrojenie.

Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski

Komentarze (112)