Maski opadły. Ten kraj jest sojusznikiem Rosji

Drony używane przez armię Putina w Ukrainie to niejedyna broń dostarczana Moskwie przez Teheran. Jak wynika z doniesień amerykańskiego dziennika "The Wall Street Journal", w ciągu ostatnich sześciu miesięcy Iran przekazał Rosji ok. 300 tys. pocisków artyleryjskich i milion innego rodzaju amunicji. Co ciekawe, amunicja z Teheranu jest używana także przez armię ukraińską. Jak to możliwe?

Rosja pozyskuje irańską amunicję
Rosja pozyskuje irańską amunicję
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Ministerstwo Obrony Iranu
Adam Gaafar

25.04.2023 | aktual.: 25.04.2023 14:30

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Redakcja amerykańskiego dziennika powołuje się na informacje przekazane przez anonimowych urzędników z państw Bliskiego Wschodu. Według nich rosyjskie statki przewożą przez Morze Kaspijskie dużą liczbę amunicji artyleryjskiej i innego rodzaju broni z Iranu. Transport obejmuje m.in. przeciwpancerne pociski kal. 115 mm i 125 mm, pociski kal. 40 mm do granatników oraz rakiety kal. 130 mm, 122 mm i 152 mm.

Jak przypomina ukraiński serwis Militarnyj, wcześniej dziennikarze SkyNews opublikowali śledztwo w sprawie handlu bronią pomiędzy Iranem a Rosją. Według publikacji nomenklatura jednego z licznych dostaw wojskowych obejmowała 100 milionów amunicji kal. 5,56 mm, 7,62 mm, 9 mm, 12,7 mm i 14,5 mm.

Broń z Iranu dla Rosji i... Ukrainy

Wojna w Ukrainie pokazała, że artyleria odgrywa kluczową rolę we współczesnym polu walki. O skali dostaw amunicji z Iranu świadczy najlepiej fakt, że wszystkie państwa UE zobowiązały się wysłać w ciągu roku ok. milion pocisków do Ukrainy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Niebagatelną rolę na froncie odgrywają również bezzałogowe statki powietrzne, które w sporej mierze są pozyskiwane przez Rosję z Teheranu. Według dotychczasowych ustaleń armia kraju agresora używa w Ukrainie m.in. dronów kamikaze Shahed-136. Maszyny te, znane w Rosji jako Geran-2, zaczęły pojawiać się na froncie na początku września. Według ustaleń ukraińskiego wywiadu Moskwa pozyskała ich przynajmniej 2,4 tys. sztuk.

Shahed-136 są zaliczane do amunicji krążącej, a ich głównym atutem jest możliwość formowania się w tzw. roje, co zmniejsza możliwość zestrzelenia tej broni. Niewiele wiadomo o specyfikacji technicznej tych maszyn. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że przenoszą prawdopodobnie głowicę o wadze 100 kg, osiągają prędkość do 180 km/h, a ich zasięg maksymalny to 2,5 tys. km. Za produkcję irańskich dronów kamikaze odpowiada przedsiębiorstwo Shahed Aviation IRGC.

Teheran wysyła Rosji również bezzałogowce o nazwie Mohajer-6. Są to stosunkowo nowe maszyny produkowane od lutego 2018 r. Ich maksymalna masę startowa wynosi 600 kg, a zasięg to ok. 200 km. Ładowność Mohajer-6 jest szacowana na 100 kg.

Co ciekawe, broń z Teheranu jest używana również przez armię ukraińską. Jak podaje Militarnyj, obrońcy wielokrotnie publikowali materiały dot. wykorzystania irańskiej amunicji artyleryjskiej w różnych rodzajach broni.

Nie wiadomo, w jaki sposób znalazła się ona w posiadaniu Ukraińców, ale - według wzmiankowanego serwisu - można przypuszczać, że broń przechodzi przez państwa trzecie, które stały się pośrednikami w łańcuchu dostaw z Iranu. "Innym źródłem mogą być Stany Zjednoczone, które okresowo przechwytują przemycane transporty broni z Iranu do Jemenu, a następnie przekazują ten ładunek do Ukrainy" - czytamy na łamach Militarnyj.

Adam Gaafar, dziennikarz Wirtualnej Polski