26,5 mln dolarów strat w trzy dni. Winowajcą ukraińskie Bayraktary TB2

Jednym z większych koszmarów rosyjskich wojskowych są operowane przez Ukraińców tureckie drony Bayraktar TB2. Według najnowszych doniesień, wystarczyły im zaledwie trzy dni, aby zniszczyć sprzęt o wartości 26,5 mln dolarów (równowartość ponad 125 mln zł). Wyjaśniamy, jak tego dokonano.

Dron Bayraktar TB2 Dron Bayraktar TB2
Źródło zdjęć: © Ukrmilitary.com
Przemysław Juraszek

Portal Defense Express, powołując się na wpis naczelnego dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy, generała Wałerija Załużnego, przekazał, że zniszczono osiem rosyjskich czołgów typu T-72 o szacowanej wartości 3 mln za sztukę, działo samobieżne 2S3 Akacja (1,6 mln dolarów), bojowy wóz piechoty (600 tys. dolarów) i haubice (300 tys. dolarów)

Drony uszkodził też pięć celów, obejmujących czołgi T-72 i bojowe wozy piechoty o łącznej wartości 1,85 mln dolarów. Wałerij Załużny stwierdził, że dostarczony przez Litwę "Jastrząb" także brał udział w nalotach. Wznowienie ataków było możliwe dzięki obezwładnieniu rosyjskiej obrony przeciwlotniczej przez ukraińskich pilotów samolotów MiG-29.

Co potrafi turecki koszmar Rosjan?

Drony Bayraktar TB2 to konstrukcje typu MALE (medium-altitude long-endurance), mogące operować na pułapie do 7,6 km przez 27 godzin. Maszyny są w stanie wykonywać misje w odległości 150 lub 300 km od stacji kontrolnej (jest to zależne od rodzaju zastosowanego nadajnika). Dron, jak każda konstrukcja podobnej klasy, potrafi po stracie sygnału powrócić samodzielnie oraz automatycznie wylądować.

Bayraktar TB2 ma masę startową 700 kg i może przenosić do 150 kg ładunku, na który składają się głowica obserwacyjna z kamerą termowizyjną lub radarem typu AESA oraz uzbrojenie przenoszone na czterech pylonach. Broń wykorzystywana przez te maszyny to zestaw bomb kierowanych laserowo MAM-C i MAM-L od tureckiej firmy Rokestan. Pierwszy wariant to lekka bomba, służąca do eliminowania siły żywej, lekkich fortyfikacji lub lekko opancerzonych pojazdów. MAM-C waży tylko 6,5 kg i ma zasięg do 8 km.

Drugim wariantem jest już znacznie cięższa bomba o wadze 22 kg i zasięgu 15 km. MAM-L jest przystosowania do niszczenia czołgów, większych fortyfikacji i siły żywej przeciwnika. Do wyboru są wersje z głowicą odłamkowo-burzącą, kumulacyjną i termobaryczną.

Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Muzyka generowana przez AI zastępuje artystów. Sklepy w Belgii unikają opłat
Muzyka generowana przez AI zastępuje artystów. Sklepy w Belgii unikają opłat
Muchomory modne na Instagramie? Toksykolog: eksperymenty mogą zabić
Muchomory modne na Instagramie? Toksykolog: eksperymenty mogą zabić
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Już kupowali z Zachodu. Nagle zwrot akcji. Wybrali myśliwiec z Chin
Już kupowali z Zachodu. Nagle zwrot akcji. Wybrali myśliwiec z Chin
Są starsze niż piramidy w Gizie. Natura stworzyła je w Alpach
Są starsze niż piramidy w Gizie. Natura stworzyła je w Alpach
Wysłał żonie zdjęcie. Niedługo później spadła na niego bomba
Wysłał żonie zdjęcie. Niedługo później spadła na niego bomba
Najstarsza "chłodnia" świata. Ma ponad 1400 lat
Najstarsza "chłodnia" świata. Ma ponad 1400 lat
Gigant opuszcza Polskę. Miał u nas ważną misję
Gigant opuszcza Polskę. Miał u nas ważną misję
Polacy przyjrzeli się wojnie. Kopiują rozwiązanie z Ukrainy
Polacy przyjrzeli się wojnie. Kopiują rozwiązanie z Ukrainy
"Klucz do sukcesu". Według Ukraińca znajduje się w powietrzu
"Klucz do sukcesu". Według Ukraińca znajduje się w powietrzu