Włoskie niszczyciele w drodze na front. Rosjanie będą mieli problemy

Ukraińska armia zostanie wzmocniona włoskimi niszczycielami czołgów B1 Centauro. To jedne z najlepszych jednostek w swojej kategorii. Przybliżamy ich najważniejsze cechy.

B1 Centauro
B1 Centauro
Źródło zdjęć: © en.topwar.ru
Mateusz Tomczak

Chociaż Włochy są jednym z państw otwarcie wspierających Ukrainę, o możliwości przekazania B1 Centauro nigdy oficjalnie nie wspomniano. Pojawiały się jednak pewne poszlaki sugerujące taki scenariusz, a teraz do Internetu trafiają nagrania pokazujące transport B1 Centauro w kierunku Ukrainy (dokładnie tym samym szlakiem, jakim wysyłano z Włoch niektórą inną broń).

B1 Centauro - siła ognia i mobilność w jednym

B1 Centauro jest sprzętem wyprodukowanym przez firmę IVECO – Oto Melara. To kołowy niszczyciel czołgów z napędem 8x8 i niezależnym zawieszeniem MacPherson, który mierzy 7,85 m długości i waży 25 t. Wysokoprężny silnik (również od IVECO) o mocy 520 KM pozwala osiągnąć tej jednostce prędkość do 108 km/h, przy zasięgu do nawet 800 km.

Zlecenie na B1 Centauro wydało swojego czasu włoskie Ministerstwo Obrony, które poszukiwało pojazdu opancerzonego o sile ognia na poziomie czołgu Leopard 1 i zwiększonej mobilności. W efekcie podstawowy wariant B1 Centauro (najpewniej to on zmierza do Ukrainy) został wyposażony w armatę kal. 105 mm wzorowaną na brytyjskiej L7. Poza nią dysponuje również uzbrojeniem pomocniczym, które obejmuje karabiny maszynowe kal. 7,62 mm i wyrzutnię granatów.

Ważną cechą B1 Centauro jest system kierowania ogniem TURMS zapożyczony z czołgu Ariete. Jeśli chodzi o pancerz to chroni on przed pociskami kal. 14,5 mm (dookoła) i przed pociskami kal. 25 mm (od frontu). Po zainstalowaniu dodatkowych paneli pancerza czoło pojazdu może wytrzymać atak pociskami kal. 30 mm.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Się klika #7

Rosjanie nie ukrywają, że boją się B1 Centauro

O bardzo ciekawą obserwację pokusił się portal bulgarianmilitary.com. Jego dziennikarze przeanalizowali wiadomości rosyjskiej propagandy, w których pojawiły się wzmianki o B1 Centauro.

Okazało się, że w tym przypadku zamiast lekceważącego tonu dominowały słowa uznania pod adresem włoskiego sprzętu. Według rosyjskich mediów popierających rządy Putina, B1 Centauro jest "jednym z najskuteczniejszych środków walki na duże odległości", który potrafi "dość dokładnie trafiać w cele z odległości nawet 3000 m.

Swojego czasu Rosjanie testowali ten sprzęt

Poza Włochami do grona użytkowników B1 Centauro zaliczają się Hiszpania, Jordania oraz Oman.

W 2012 r. B1 Centauro w wariantach z armatami 105 mm i 120 mm (czyli późniejszym, który ma też lepszy pancerz) był testowany w Rosji, ale ostatecznie sprzęt nie został wciągnięty do uzbrojenia armii, którą teraz pomoże zwalczać. Po części także z uwagi na niechęć Włoch, które wolały nie podpisywać umowy z powodu zaangażowania się Rosji w wojnę w Donbasie.

Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski

militariapojazdy opancerzoneczołgi

Wybrane dla Ciebie