Wielka Brytania wyśle Ukrainie pociski AIM‑120 AMRAAM. Pasują one do NASAMS
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Masowy ostrzał ukraińskich miast przez Rosjan przyspieszył decyzje państw Zachodu o przekazaniu dodatkowych środków obrony przeciwlotniczej i nie tylko. Wyjaśniamy jakie dary Wielka Brytania przekaże tym razem.
Wielka Brytania zdecydowała się jak podaje Reuters przekazać pociski AIM-120 AMRAAM do NASAMS oraz setki pocisków przeciwlotniczych innego typu wraz z dronami i artylerią. Wyjaśniamy, co trafi do Ukrainy.
AIM-120 AMRAAM — powszechny w NATO pocisk typu powietrze — powietrze dla NASAMS
AIM-120 AMRAAM — to kierowany pocisk rakietowy powietrze — powietrze średniego zasięgu wprowadzony do służby w USAF w 1991 roku i od tego czasu stał się standardem wszystkich samolotów NATO i był już kilka razy modernizowany. Pierwszą wersją była AIM-120A, a najnowszą jest AIM-120D-3, której seryjna produkcja ma według pierwotnych planów ruszyć w 2023 roku.
Nowy pocisk ma oferować zasięg ~160 km w przypadku odpalenia na wysokim pułapie z samolotu, co jest progresem wobec produkowanego od 1998 roku AIM-120C-7 dysponującym zasięgiem ~100 km. Naprowadzanie pocisku odbywa się dzięki kombinacji nawigacji inercyjnej oraz aktywnej głowicy radiolokacyjnej, dzięki czemu jest to konstrukcja typu odpal i zapomnij.
Te pociski są wykorzystywanie nie tylko przez samoloty, ale także przez bardzo popularny i już dostarczony Ukrainie system NASAMS, ale w tym przypadku maksymalny zasięg pocisku drastycznie spada do poniżej 40 km. Dzieje się tak, ponieważ powietrze przy ziemi jest gęstsze i stawia znacznie większy opór niż na pułapie 15/20 km, a silnik rakietowy na paliwo stałe pracuje co najwyżej parędziesiąt sekund, a później pocisk leci w stronę celu już krzywą balistyczną.
Pozwoli on na strącanie samolotów i śmigłowców rosyjskiego lotnictwa oraz dronów, a nawet pocisków manewrujących, ale na pociski balistyczne krótkiego zasięgu pokroju Iskandera lub Toczka-U potrzebny będzie już system o lepszych parametrach.
Inne dary Wielkiej Brytanii
Ponadto Brytyjczycy mają dostarczyć setki dodatkowych pocisków przeciwlotniczych innych typów, gdzie w grę może wchodzić kolejna dostawa obecnych już w Ukrainie ręcznych zestawów Starstreak bądź Martlet. Ewentualnie mogą to być też wycofane w tym roku z użycia wciąż skuteczne systemy Rapier wraz z pociskami Mk2 pozwalającymi na rażenie celów na dystansie ponad 8 km wykorzystuje półaktywną głowicę radiolokacyjną (radar wyrzutni musi oświetlać cel do chwili uderzenia.
Ponadto Brytyjczycy wyślą dodatkowe 18 haubic. Mogą to być kolejne samobieżne M109 lub holowane L118/L119 kal. 105 mm.
Zobacz także
Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski