Rosyjski śmigłowiec Mi‑28 zestrzelony. Sprawcą brytyjski system Starstreak
Podczas wojny w Ukrainie zestrzelono już wiele rosyjskich Mi-28. Niedawne zniszczenie jednego z takich śmigłowców w obwodzie ługańskim to jednak wyjątkowy przypadek, wygląda bowiem na to, że do jego porażenia Ukraińcy użyli niedawno dostarczonego przez Brytyjczyków zestawu Starstreak.
02.04.2022 | aktual.: 02.04.2022 14:41
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Śmigłowiec został trafiony w belkę ogonową czymś, co wygląda na pocisk kinetyczny (o czym świadczy brak eksplozji), nie było też widocznej smugi zostawianej przez silnik rakietowy. Na opublikowanym później nagraniu wraku nie widać także odłamków w belce ogonowej. Wskazuje to na użycie systemu Starstreak wykorzystującego trzy wolframowe penetratory niszczące cel energią kinetyczną.
Dla porównania klasyczne systemy pokroju Pioruna, Strieły czy FIM-92 Stingera wykorzystują głowicę odłamkową detonującą się w pobliżu celu, co widać na poniższym nagraniu.
System Starstreak — bat na rosyjskie lotnictwo
Wprowadzone do wyposażenia brytyjskiej armii w 1997 r. systemy Starstreak zostały zaprojektowane przez Thales Air Defence i są zestawami klasy MANPADS krótkiego zasięgu. Mogą być odpalane z ramienia, rozkładanej podstawy lub wyrzutni stosowanej na pojazdach.
System pozwala na rażenie celów odległych o 7 km oraz operujących na pułapie do 5 km. Co ciekawe, naprowadzanie odbywa się za pomocą lasera przy wykorzystaniu wiązki pierwotnej (beam riding). Ma ono swoje zalety oraz wady - do tych pierwszych można zaliczyć niewrażliwość na systemy walki elektronicznej bądź systemy samoobrony wykorzystujące m.in. pułapki termiczne zwane flarami czy dalece bardziej zaawansowane DIRCM.
Jest to też tani system, ale z drugiej strony strzelec musi do chwili trafienia naprowadzać wystrzelony pocisk na cel, wystawiając się na kontratak. Warto jednak zaznaczyć, że Thales Air Defence zminimalizował tutaj ryzyko, ponieważ maksymalna prędkość pocisków wynosi Mach 3,5, czyli blisko 1194 m/s. Dla porównania warto zaznaczyć, że klasyczne pociski przeciwlotnicze tej kategorii osiągają maksymalnie Mach 2,5 (851 m/s). Wyższa prędkość zostawia celowi mniej czasu na reakcję.
Poza Wielką Brytanią zestawy Starstreak trafiły też do RPA, Malezji, Tajlandii czy Indonezji. Całkiem możliwe, że sukcesy na wojnie w Ukrainie poskutkują nowymi zamówieniami od innych państw. Zwłaszcza że po upadku bloku wschodniego wiele państw zaniedbywało obronę przeciwlotniczą ze względu na niskie ryzyko wojen konwencjonalnych. Jest to jeden z zaledwie paru nowoczesnych systemów przeciwlotniczych dostępnych od ręki.