Ważna decyzja USA. Słynne koszmary Rosjan wrócą na front w Ukrainie
Amerykański Departament Stanu zezwolił na ewentualną sprzedaż do Ukrainy bojowych wozów piechoty Bradley wraz z pakietem konserwacji, napraw i remontów o szacunkowej wartości 150 mln dolarów.
Decyzja jest pokłosiem prośby Ukrainy. Została ona pozytywnie zweryfikowana przez Agencję Współpracy w Dziedzinie Bezpieczeństwa Obronnego (Defense Security Cooperation Agency). Realizacją zamówienia zajmą się firmy BAE Systems, Cummins Inc., Leonardo DRS Inc. i Renk Group AG, a wszystkie prace będą realizowane w Europie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
M2A2 Bradley — niezbędny pojazd dla Ukrainy
Bojowe wozy piechoty (bwp) M2A2 Bradley, mimo iż nie należą do najlepszej kategorii sprzętu tej klasy dostarczanego do Ukrainy, są maszyną kluczową. Ta dostała ich bowiem kilkaset podczas gdy np. dostawy konkurencyjnych maszyn typu CV90 obejmowały kilkadziesiąt sztuk.
Co więcej, obecnie w USA wciąż na pustynnych składach zalegają setki Bradleyów, które po odnowieniu i modyfikacjach mogłyby w dość krótkim okresie trafić do Ukrainy. M2 Bradley znacznie przewyższa większość odnawianych przez Rosjan bojowych wozów piechoty z rodziny BMP, używanych także zastępczo transporterów MT-LB czy chałupniczo przerabianych do tej roli czołgów.
Warto zaznaczyć, że w ostatnich miesiącach drastycznie zmalała liczba nagrań z wojny, w których występują ukraińskie M2A2 Bradley co świadczy o wyczerpaniu się puli maszyn. Część została utracona w boju (przynajmniej 179 sztuk wedle nagrań lub zdjęć), podczas gdy inne w wyniku uszkodzeń oczekują na naprawę gdzieś na tyłach frontu, przez co okazy wciąż nadające się do walki stały się rzadkością.
M2A2 Bradley — stary, ale udany kompromis ochrony i siły ognia
Dotychczas Ukraina otrzymywała Bradley'e w wersji M2A2 ODS czyli modyfikacji z lat 90. XX wieku bazowego modelu pamiętającego lata 80. XX wieku. Ten BWP o masie 27 ton zapewnia dobrą ochronę i siłę ognia dla swojej trójosobowej załogi i siedmioosobowego desantu.
Jego pancerz zapewnia ochronę przed ostrzałem z wielkokalibrowych karabinów maszynowych KPW 14,5×114 mm, a przednia część jest w stanie wytrzymać pociski kalibru 30 mm, wystrzelone z armat automatycznych 2A42. Dodatkowo Bradley może być wyposażony w pancerz reaktywny BRAT znacznie poprawiający ochronę wobec ręcznej broni przeciwpancernej i dronów FPV.
Z kolei w przypadku siły ognia mamy tandem armaty automatycznej M242 Bushmaster kalibru 25 mm i karabinu maszynowego kal. 7,62 mm. Armata może strzelać amunicją przeciwpancerną i odłamkowo-zapalającą M792 HEI-T z szybkostrzelnością 200 strzałów na minutę, rażąc cele na dystansie do 3 km. Do tego dochodzi podwójna wyrzutnia przeciwpancernych pocisków kierowanych BGM-71F (TOW 2B) umożliwiająca polowanie na czołgi na dystansie do 3750 metrów.
Jest to wszechstronna kombinacja, która mimo pewnych niedogodności pokroju pocisków przeciwpancernych wymagających postoju, aby oddać strzał, przewyższa większość tego co mają Rosjanie. Bradley'e stały się słynne z m.in. brawurowych ataków 47. Brygady Zmechanizowanej.