Rzadkie zjawisko w Mielnie. Plaża stała się fioletowa
Na wschód od Kanału Jamneńskiego w Mielnie pojawił się pas intensywnie fioletowego piasku. To efekt nagromadzenia minerałów krzemianowych, które po ostatnich sztormach "malują" plażę nietypowymi smugami.
Nad Bałtykiem znów ożyła ciekawość turystów. Na ok. 500-metrowym odcinku plaży w Mielnie uformowała się warstwa piasku w kolorze lawendowym. Mieszkańcy i odwiedzający zatrzymują się, by robić zdjęcia i oglądać nietypowy krajobraz.
Fioletowy piasek to zasługa minerałów
Za niezwykły kolor odpowiadają minerały z grupy krzemianów, które potrafią gromadzić się na środkowym wybrzeżu Bałtyku po silnych sztormach. Fale i wiatr układają je w bordowo-fioletowe smugi, widoczne na powierzchni piasku.
Widok przyciąga tłumy spacerowiczów i fotografów. Fioletową plażę można powrównać pól lawendowych, co dodatkowo buduje rozpoznawalność miejsca w mediach społecznościowych. Nietypowy kolor jest szczególnie widoczny na płaskich odcinkach, gdzie smugi tworzą kontrastowe wzory.
Warto jednak zwrócić uwagę, że fioletowy piasek nie jest stałym elementem krajobrazu. O tym, jak długo utrzyma się fioletowa plaża, zdecyduje pogoda. Kolejny silniejszy sztorm może zmyć wierzchnią warstwę minerałów i przykryć ją świeżym piaskiem.
Mielno już teraz obserwuje wzmożony ruch na odcinku na wschód od Kanału Jamneńskiego. Zjawisko ma charakter lokalny i ogranicza się do krótkiego pasa brzegu, jednak jego intensywność sprawia, że stało się jedną z najciekawszych atrakcji tej jesieni nad Bałtykiem.