Zimny prysznic dla USA. Mocarstwo NATO krytykuje F-35
Raport Komitetu z brytyjskiego parlamentu krytykuje stan myśliwców F-35, wskazując na problemy z dostępnością i kosztami ich eksploatacji.
Komitet do spraw wydatków publicznych w brytyjskim parlamencie opublikował raport dotyczący zdolności operacyjnych myśliwców F-35. W dokumencie amerykańskie maszyny oceniono jako wysoce niezadowalające.
W raporcie podkreślono, że resort obrony przygotowuje się do ogłoszenia pełnej gotowości operacyjnej F-35 na podstawie kryteriów, które są częściowo subiektywne i nie uwzględniają kluczowych ograniczeń, jak brak uzbrojenia dalekiego zasięgu.
Problemy z dostępnością i infrastrukturą
Dostępność floty myśliwców oceniono jedynie na ok. 40 proc., i to w czasie pokoju bez rozmieszczenia operacyjnego. Dodatkowym problemem jest niedobór inżynierów, pilotów oraz części zamiennych. Komitet zwraca uwagę na niezadowalające warunki na bazie RAF Marham, co wpływa na morale personelu.
Dlaczego jest problem z recyklingiem plastiku?
W raporcie zaznaczono, że modernizacja 900 miejsc dla personelu opóźniona jest do 2034 r., co uznano za nieakceptowalne. Komitet domaga się przyspieszenia inwestycji oraz sprawozdania z postępu w ciągu pół roku.
Koszty i planowane zakupy
Podkreślono wzrost kosztów związanych z cyklem życia programu F-35. Po audycie NATO koszty oszacowano na niemal 57 mld funtów do 2069 r., bez uwzględnienia wydatków na personel i infrastrukturę. Komitet krytycznie odnosi się do praktyki oszczędnościowej, która według niego zwiększa ogólne koszty.
W czerwcu rząd ogłosił plany zakupów 27 myśliwców: 12 modeli F-35A i 15 F-35B, z uwzględnieniem ich roli w misji nuklearnej NATO. Koszty i przygotowania do tej funkcji nie zostały jeszcze ujawnione, co skłoniło Komitet do żądania nowych szacunków w ciągu sześciu miesięcy.
Komitet zwrócił również uwagę na opóźnienia w integracji brytyjskiego uzbrojenia, jak rakiety Meteor i SPEAR 3, co według niego obniża efektywność bojową floty F-35.