Uzbrojenie szwedzkich żołnierzy. Tym dysponują żołnierze oraz obrona terytorialna
Szwecja wedle zapowiedzi zdecydowała się o przyłączeniu do NATO, co kończy pewną epokę. Przyjrzyjmy się, jakim uzbrojeniem dysponują Szwedzi oraz jaki wpływ ma na nie tamtejsza kultura strzelecka.
13.04.2022 | aktual.: 10.05.2022 17:42
Szwecja charakteryzuje się koncepcją tzw. "obrony totalnej" obejmującej zarówno obronę stricte militarną (dzięki regularnym Siłom Zbrojnym oraz Gwardii Narodowej (Hemvärnet)) oraz obronę cywilną, mającą zapewnić działanie niezbędnej infrastruktury w warunkach wojennych. W tym teście skupiliśmy się na wybranym uzbrojeniu szwedzkiej piechoty, a po cięższy sprzęt odsyłamy do tekstu Łukasza Michalika.
Bogate szwedzkie tradycje strzeleckie
Szwecja ma bardzo rozwiniętą kulturę strzelecką, której nie byłoby bez doskonałego tzw. szwedzkiego Mausera M/96. Ten karabin wprowadzony do służby 1896 roku wykorzystywał amunicję kal. 6,5x55 mm, początkowo z pociskiem tępołukowym, a później zastąpionym ostrołukowym. Było to pierwsze podejście Szwedów do amunicji wykorzystującej proch bezdymny.
Okazało się, że amunicja ma szereg plusów w postaci małego odrzutu w porównaniu do np. 7,92x57 mm, a wystrzelony pocisk charakteryzował się bardzo płaskim torem lotu. Aktualnie wśród snajperów jednostek specjalnych oraz cywilnych strzelców długodystansowych, popularność zdobywa bardzo zbliżony nabój 6,5 mm Creedmoor, który został zaprezentowany przez amerykanów w 2007 roku.
Początkowo szwedzkie Mausery były produkowane w Niemczech przy wykorzystaniu szwedzkiej stali wysokiej jakości, a następne powstały w fabrykach Carl Gustaf i Husqvarna Vapenfabrik.
Karabiny były wykorzystywane przez szwedzkich ochotników walczących z Rosjanami podczas wojny zimowej, a nawet w zawodach strzeleckich. Jednym ze słynniejszych wydarzeń konkursowych jest zdobycie w 1908 roku przez Oskara Swanna medalu w już dziś niepraktykowanej dyscyplinie strzelania do jelenia (cel stanowiła ruchoma tarcza w kształcie zwierzęcia). Kiedyś, tak samo jak dzisiaj, do zawodów były wykorzystywane specjalne karabinki projektowane wyłącznie pod jedną dyscyplinę, a tutaj konkurentów pokonał człowiek ze zwyczajnym wojskowym karabinem.
W Szwecji nawet dziś są rozgrywane zawody, w których mogą uczestniczyć strzelcy cywilni. Wykorzystuje się w nich broń wojskową, a członkowie armii oraz obrony terytorialnej jako bonus otrzymują darmową amunicję od sił zbrojnych. Bycie dobrym strzelcem wymaga dużo treningu, do którego potrzebna jest amunicja.
Aktualnie wykorzystywana broń strzelecka
Aktualnie w szwedzkich siłach zbrojnych etatowym karabinkiem jest FN FNC zasilany nabojem kal. 5,56x45 mm NATO znany tam jako Ak5, który po długotrwałym procesie prowadzonym przez szwedzką agencję zamówień wojskowych Försvarets materielverk (FMV) został w 1984 roku wprowadzony do uzbrojenia. Pierwsze prototypy FNC powstały w 1975 roku, a sam karabinek jest konstrukcją mocno inspirowaną zmodernizowanym kałasznikowem (AKM).
Tak samo jak tam komora zamkowa jest wykonana z blachy. Mamy też system gazowy wykorzystujący tłok o długim skoku, a zamek ma dwa duże rygle. Z drugiej strony występuje podział na górną i dolną komorę zamkową trzymane przez dwa samoblokujące się piny, jak w karabinkach AR-15. Uwieńczeniem konstrukcji jest składana kolba zapożyczona z karabinu FN FAL.
Wersja szwedzka produkowana w zakładach Carl Gustaf została trochę zmieniona, przez co jest trochę lżejsza (3,9 kg). Bazowy wariant wykorzystywał 450 mm lufę. Szwedzkie zmiany obejmowały pozbycie się trybu serii trójstrzałowej, dostosowanie ergonomii do warunków arktycznych oraz zastosowanie lepszej klasy powłok antykorozyjnych.
Karabinki Ak5 sprawdzały się dobrze, ale z czasem zaczął użytkownikom dokuczać brak modularności. W tym celu, po paru latach testów, w 2005 roku FMV popisało kontrakt na modernizację karabinów Ak5 do standardu C. W jego ramach dodano grzbietowy odcinek szyny Picatinny (do montażu optyki), skrócono o 100 mm lufę, dodano kolbę z regulacją długości oraz wymieniono okładziny lufy wraz z dodaniem chwytu przedniego.
Drugim popularnym karabinem, wykorzystywanym z kolei przez Gwardię Narodową, jest niemiecki HK G3 lokalnie znany i produkowany jako Ak4. Karabiny zostały wprowadzone do uzbrojenia w 1964 roku, ale po przyjęciu Ak5 te były przeniesione do Gwardii Narodowej lub służą jako karabiny wyborowe.
Historia karabinów G3 jest bardzo zawiła i zasługuje na osobny tekst, ale w skrócie, jest to konstrukcja wywodząca się z prototypów StG45 opracowywanych w ostatnich miesiącach istnienia III Rzeszy. Projektanci z Mausera uciekli do Hiszpanii, a później będący rozwinięciem koncepcji karabin CETME wrócił do Niemiec i był produkowany od 1959 roku przez założoną w 1949 roku przez także byłych inżynierów Mausera firmę Heckler & Koch.
Karabiny HK G3 działają na zasadzie odrzutu zamka półswobodnego. Jest to bardzo prosty i odporny na zanieczyszczenia system, ponieważ gazy prochowe cały czas działają bezpośrednio na zamek z ogromną siłą, który nie jest ryglowany tylko przytrzymywany przez parę rolek. To właśnie ich wypchnięcie z zagłębień opóźnia jego otwarcie do czasu spadku ciśnienia w lufie do bezpiecznego poziomu.
Plusem tego systemu poza niezawodnością jest też lufa niestykająca się z łożem, co bardzo ogólnie pisząc poprawia celność. Z tego powodu karabiny G3 są zdolne razić cele na dystansie nawet ponad 600 m bez problemów przy zastosowaniu zwykłych nabojów kal. 7,62x51 mm NATO (pociski o masie 147 gr, a nie bardziej wyszukane jak 155 gr czy 168 gr).
G3 to ciężki karabin o masie około 4,5 kg (rozładowany) z lufą o długości 450 mm zasilany najczęściej z aluminiowych magazynów o pojemności 20 nabojów. Komora zamkowa została wykonana z grubej tłoczonej blachy, ale istnieją specjalistyczne warianty, które mają dodatkowo dospawane szyny usztywniające.
Aktualnie w użyciu są jedynie warianty OR wykorzystujące celownik optyczny Hensoldt Fero Z24 4×24 lub nowsze Ak4B, gdzie przyspawano odcinek szyny Picatinny, na której osadzono celownik kolimatorowy i usunięto mechaniczne przyrządy celownicze. Z kolei od 2016 roku część karabinów zostało zmodernizowanych do standardu Ak4D, który obejmuje dodatkowo nową regulowaną kolbę i lżejsze modułowe łoże od Spuhra.
W przypadku karabinów maszynowych to armia wykorzystuje teraz karabiny maszynowe FN Minimi (ksp90) oraz FN MAG (ksp58). Pierwszy to konstrukcja o masie około 8 kg zasilany z taśmy zabierającej naboje 5,56x45 mm NATO, a drugi to cięższy karabin o masie 11,8 kg zasilany taśmą z nabojami 7,62x51 mm NATO. Szwedzka armia miała jeszcze kiedyś karabiny maszynowe MG3 (dostosowane do naboju 7,62x51 mm NATO i wyposażone z ogranicznik szybkostrzelności do ~800 strz./min słynne MG 42). Te są teraz wykorzystywane przez Hemvärnet.
Broń przeciwpancerna — krajowa produkcja od SAAB
Szwedzka piechota jest wyposażona w bardzo skuteczne działa bezodrzutowe Carl Gustaf przyjęte do uzbrojenia w 1948 roku. Oczywiście od tamtego czasu system przechodził wiele modernizacji obniżających masę oraz zwiększających asortyment i skuteczność amunicji. Broń ma kaliber 84 mm, a rura jest gwintowana, co było nowością w stosunku do innych ówczesnych rozwiązań pozytywnie wpływającym na celność.
Najbardziej popularna wersja M3 jest produkowana od 1991 roku, a najnowszy M4 pokazany został w 2014 roku. W przeciwieństwie do poprzednika stalowa wkładka została wymieniona na tytanową oraz zastosowano więcej polimerowych elementów, co poskutkowało redukcją masy do 6,7 kg. Carl Gustaf może zwalczać na dystansie do 700 m, nie licząc amunicji programowalnej o większym zasięgu. Amunicja przeciwpancerna wedle dostępnych źródeł pozwala na przepalenie ponad 500 mm stali pancernej.
Kolejnym narzędziem są jednorazowe granatniki przeciwpancerne AT4 (znane jako Pansarskott m/86), występujące w wielu wariantach ważących od poniżej 7 kg do około 9 kg pozwalających na przepalenie od 350 do 460 mm stali pancernej na dystansie do 300 m nie licząc wariantu AT4CS ER o zasięgu 600 m.
Szwedzi są też producentem przy współpracy z Wielką Brytanią słynnych już wyrzutni NLAW (Robot 57) też mają je na wyposażeniu. Te ważące około 12,5 kg wyrzutnie są w stanie zniszczyć każdy rosyjski czołg na dystansie do 800 m.
Ostatnim środkiem są przeciwpancerne pociski kierowane RBS 56 BILL (Robot 56), które trafiły do wyposażenia sił zbrojnych w 1988 roku. Zostały one wycofane z użycia w 2013 roku w wyniku drastycznych cieć budżetowych, ale o czym pisaliśmy zostały niedawno przywrócone do służby do czasu dostaw nowych systemów MMP od MBDA.
Broń przeciwlotnicza — zaprojektowana od podstaw w Szwecji
Szwedzka piechota wykorzystuje ręczne systemy RBS-70 (Robotsystem 70), które podobnie jak brytyjski Starstreak wykorzystują do naprowadzania pierwotną wiązkę lasera. Pierwsza wersja systemu zadebiutowała w 1979 roku, a następnie ewoluowała w postaci poprawy systemów naprowadzania bądź zwiększania zasięgu pocisków. Najnowsza wersja systemu RBS-70 NG zadebiutowała w 2011 roku i Szwecja prowadzi wymianę starszych zestawów na nowsze.
W najnowszej odsłonie system obejmuje pocisk poruszający się z prędkością Ma 2 (681 m/s) o masie około 15 kg, z czego 1,1 kg przypada na głowicę odłamkową z ładunkiem kumulacyjnym. Wedle informacji producenta RBS-70 jest w stanie zwalczać cele na dystansie ponad 9 km operujące na pułapie do 5 km.
Podsumowując, Szwedzi mają doskonale rozwinięte możliwości obronne społeczeństwa wsparte znanym na całym świecie przemysłem zbrojeniowym. Ponadto na przestrzeni ostatnich dekad Szwecja bardzo pragmatycznie pochodziła do modernizacji sił zbrojnych, co ma przełożenie w niskokosztowej modernizacji swojego uzbrojenia obliczonej na największy efekt połączonej z zakupami nowoczesnego sprzętu.