Ukraińskie Su-27 z "latającą iluzją". Rosjanie nie wiedzą, co robić
Rosnące w siłę w ostatnim roku dzięki dostawom zachodnich maszyn ukraińskie lotnictwo broni własnej przestrzeni powietrznej jak i atakuje cele na rosyjskim terytorium. W tego typu atakach oprócz pocisków manewrujących Storm Shadow wykorzystywane są też wyspecjalizowane pociski powodujące chaos w rosyjskiej obronie przeciwlotniczej. Wyjaśniamy, czym one są.
Na poniższym nagraniu ukraińskich Sił Powietrznych widać myśliwiec Su-27 z podwieszoną parą pocisków ADM‑160B MALD. Te maszyny towarzyszą ukraińskim Su-24 w przeprowadzaniu ataków na kluczowe obiekty m.in. na terenie Rosji za pomocą pocisków Storm Shadow.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pociski ADM‑160B MALD — latająca iluzja powodująca chaos w rosyjskiej obronie
Ukraińcy otrzymali pociski manewrujące ADM‑160B MALD w 2023 roku i dotychczas były często widywane na samolotach MiG-29. Teraz trafiły na samoloty Su-27 charakteryzujące się większym zasięgiem, co ułatwia towarzyszenie samolotom Su-24 przenoszącym pociski manewrujące Storm Shadow.
Pocisk ADM-160B MALD używany w USAF od 2009 roku został opracowany przez firmę RTX (Raytheon) jako ewolucja programu z lat 90. XX wieku prowadzonego przez agencję Defense Advanced Research Projects Agency (DARPA).
Pocisk ADM-160B MALD nie posiada klasycznej głowicy bojowej, tylko zawiera system walki elektronicznej. Ten może nie tylko symulować sygnaturę radarową i sygnałową charakterystyczną dla określonych modeli samolotów, ale również naśladować trajektorię lotu. Wszystko to sprawia, że dla operatorów systemów przeciwlotniczych wygląda jak rzeczywisty cel, dzięki czemu ich uwaga może zostać odciągnięta od prawdziwego zagrożenia.
Większość radarów w systemach przeciwlotniczych ma ograniczone pole detekcji, a systemy ze starszymi pociskami z półaktywnymi głowicami radiolokacyjnymi mają ograniczone możliwości zwalczania jednoczesnego ataku z kilku kierunków.
W takich systemach radar kierowania ogniem baterii musi naprowadzać wystrzelony pocisk aż do chwili trafienia i nie może wtedy zwalczać w tym samym czasie obiektu nadlatującego np. od tyłu. Co więcej, MALD może narazić baterię przeciwlotniczą na atak samolotów uzbrojonych w pociski antyradiolokacyjne AGM-88 HARM.
Nowsze wersje, takie jak ADM-160C MALD-J, wprowadzone w 2012 roku oferują nawet funkcje zakłócania pracy radarów przeciwnika oraz zmiany parametrów lotu już po wystrzeleniu dzięki łączu komunikacyjnemu. Pozwala to na maksymalizację użycia pocisku o zasięgu do 920 kilometrów mogącego przebywać w powietrzu przez 45 minut.
Cały potencjał został zamknięty w pocisku ważącym zaledwie 115 kg, o długości 2,84 metra i rozpiętości skrzydeł 1,71 metra z silnikiem turboodrzutowym Pratt & Whitney TJ-150 o ciągu 0,67 kN 115 kg. MALD-y są jednym z kluczowych środków pozwalających Ukraińcom na przeprowadzanie ataków lotniczych w głębi rosyjskiego terytorium.