Ukraińcy zrobili to specjalnie? Zdjęcie może być sygnałem dla Putina
Na oficjalnym profilu Ukraińskich Sił Powietrznych na Instagramie pojawiło się zdjęcie myśliwca MiG-29. Na pierwszy rzut oka samolot wygląda jak każdy inny – uwagę budzi jednak jeden element maszyny.
Portal The War Zone zwraca uwagę, że opublikowanie zdjęcia na popularnej platformie społecznościowej może nieść ze sobą ukryty cel. Ukraińcy sfotografowali bowiem MiG-a-29 z tajemniczym uzbrojeniem, którego dotąd nie zaobserwowano. "Chcą pokazać, że samoloty mają nowe systemy" – zauważa portal Defense Romania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
System uzbrojenia, którego dotąd nie widziano w Ukrainie
Na rzeczonym zdjęciu widoczny jest spód myśliwca MiG-29. Z analizy The War Zone wynika, że nie jest to żaden z przekazanych Ukrainie polskich lub słowackich egzemplarzy – świadczy o tym charakterystyczne malowania przedniej części maszyny.
Intrygującym elementem samolotu są jednak pylony podskrzydłowe, które są używane do montowania w nich pocisków. W sekcjach najbardziej zbliżonych do centralnej części myśliwca widać coś, co nie jest standardowymi AKU-470, w których mieści się pojedynczy pocisk typu powietrze-powietrze R-27R.
Od niespełna roku armia Ukraińska wyposaża też swoje MiG-i-29 w pociski AGM-88 HARM przekazane przez Stany Zjednoczone. Pylony widoczne na zdjęciu nie są jednak odpowiadające tym, które dotąd widziano w Ukrainie. Wskazuje na to przede wszystkim ich długość. W przedniej części widać też niestandardowy kolor szyny.
Analitycy podkreślają, że istnieją dwie możliwości dotyczące tego, co widać na ukraińskim MiG-u. Jedną z nich jest wprowadzenie nowego typu broni i dostosowanie do ich przenoszenia samolotów. Druga opcja natomiast zakłada, że pylon jest zintegrowany z systemem do walki elektronicznej.
Jeśli zgodna z rzeczywistością jest pierwsza wersja, bardzo prawdopodobne, że szyny w MiG-ach, których wcześniej nie zaobserwowano na ukraińskich maszynach jest przeznaczona do przenoszenia bomb JDAM-ER. Niewykluczone też, że jest to konstrukcja przygotowana dla amunicji IRIS-T z Niemiec. W obu przypadkach nie są znane dowody, jakoby Ukraińcy wcześniej przystosowali swoje myśliwce MiG do używania obu tych broni.
Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski