Jedyny taki czołg Ukraińców. Nie zbudowaliby go bez Rosjan

W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia niezwykłego czołgu Ukraińców. Został on zbudowany z wykorzystaniem elementów pochodzących z T-90M i T-80BWM, czyli najlepszych czołgów Rosjan wykorzystywanych w Ukrainie.

Czołg Ukraińców wyposażony w rosyjskie komponenty
Czołg Ukraińców wyposażony w rosyjskie komponenty
Źródło zdjęć: © X, @ELMObrokenWings
Mateusz Tomczak

T-90M to czołg, którego wartość wynosi ok. 4,5 mln dolarów. Władimir Putin wielokrotnie określał tę maszynę mianem "najlepszego czołgu na świecie". Niewiele starszy i niemniej istotny z punktu widzenia oddziałów walczących w Ukrainie jest T-80BWM, czyli zmodernizowana wersja T-80BW.

Względem starszych rosyjskich i poradzieckich czołgów, T-90M i T-80BWM wyróżniają się znacznie lepszym opancerzeniem oraz dużo większymi możliwościami ofensywnymi, które wynikają nie tylko z zastosowanych armat kal. 125 mm obsługujących różnorodne pociski, ale także z obecności zaawansowanych systemów sterowania ogniem z termowizją.

Wyjątkowy, hybrydowy czołg Ukraińców

Zdaniem komentatorów wojny w Ukrainie, pokazany przez Ukraińców "składak" znajdujący się na wyposażeniu 12. brygady sił specjalnych Azow podkreśla ich zdolności adaptacyjne w zakresie budowania funkcjonalnych wozów bojowych ze zdobytego lub uszkodzonego sprzętu wroga.

Jak podaje portal defenseromania, można zauważyć, że wieża omawianego czołgu jest chroniona przez elementy pancerza zachowanego z rosyjskiego T-90M. Kadłub ukraińskiej "hybrydy" został z kolei wzmocniony panelami bocznymi podobnymi do tych z rosyjskiego T-80BW oraz elementami nieokreślonego pochodzenia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Skąd Ukraińcy mieli rosyjskie części?

Rosjanie tracą w Ukrainie bardzo dużo czołgów i są wśród nich również najcenniejsze T-90M i T-80BWM. Z danych twórców bloga Oryx, których celem jest dokumentowanie strat sprzętowych ponoszonych przez strony walczące w Ukrainie, wynika, że Rosjanie do tej pory utracili 122 egzemplarze T-90M oraz ok. 140 sztuk T-80BWM.

Chodzi tutaj nie tylko o egzemplarz zniszczone, ale również uszkodzone i przejęte przez Ukraińców, co pozwala im na działania, których Rosjanie woleliby nie widzieć. Zdobyte części i całe czołgi Rosjan mogą być poddawane oględzinom ekspertów, wcielane do służby po stronie Ukraińców lub służyć jako "dawcy części zamiennych. W tym przypadku poniekąd ziścił się ostatni scenariusz, ale pozyskane podzespoły posłużyły do zbudowania nowej, niewidywanej wcześniej na froncie hybrydy określanej mianem 'czołgu Frankenstein'".

Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie