Smoczy dron vs czołg. Nietypowe starcie w Ukrainie

Ukraiński dron obsypujący termitem rosyjski czołg.
Ukraiński dron obsypujący termitem rosyjski czołg.
Źródło zdjęć: © X (dawniej Twitter) | Defense of Ukraine
Przemysław Juraszek

04.10.2024 16:26

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W ostatnich tygodniach na froncie Ukraińcy masowo korzystają z tzw. smoczych dronów. Pojawiły się nawet przypadki ich wykorzystania do niszczenia czołgów. Wyjaśniamy jak to możliwe.

Smocze drony dotychczas były głównie wykorzystywane do palenia rosyjskich okopów na odcinkach zalesionych, a teraz zdarzają się przypadki niszczenia czołgów. Na poniższym nagraniu widać jak atakujący rosyjski czołg został trafiony raczej przeciwpancernym pociskiem kierowanym (ppk), po czym opuszczoną maszynę Ukraińcy dobili dronem obsypując termitem.

Ten po wpadnięciu do wewnątrz wywołał pożar, doprowadzając do całkowitego zniszczenia czołgu. Ukraińcy skrzętnie starają się odzyskiwać lub jeśli to niemożliwe dobijać rosyjski sprzęt na tzw. ziemi niczyjej (teren niekontrolowany przez żadną ze stron). Zmusza to Rosjan do zastępowania strat nowymi lub częściej wyciągniętymi z poradzieckich składów remontowanymi starociami o coraz gorszych parametrach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Smocze drony — prosta idea o dużej skuteczności

Ukraińcy w zależności od możliwości wykorzystują np. bomblemty zapalające typu ZAB-2.5T pozyskane niektórych rodzajów bomb lotniczych RBK bądź podczepione wiadra spawalnicze zawierające Termit.

Ten jest znanym środkiem rażącym stosowanym w broni zapalającej podczas II wojny światowej lub w spawalnictwie. Jest to mieszanka sproszkowanego aluminium i tlenku żelaza, z dodatkiem zapalnika, na przykład magnezu lub innego środka zdolnego osiągnąć temperaturę około 1 tys. stopni Celsjusza niezbędną do zapłonu mieszanki.

Ta osiąga temperaturę ponad 3 tys. stopni Celsjusza podczas bardzo gwałtownej reakcji chemicznej skutkującej rozrzucaniem roztopionego metalu po najbliższej okolicy. Może on bez problemu przepalić pancerz czołgu bądź strop żelbetonowego schronu jeśli tylko termitu jest wystarczająco dużo.

Co ciekawe przed płonącym termitem nie ma ochrony i najlepiej jest pozwolić mu się wypalić. Nie da się go bowiem ugasić poprzez odcięcie dostępu tlenu, ponieważ ten znajduje się w strukturze mieszaniny. Z kolei próba gaszenia za pomocą wody może wywołać eksplozję ze względu na termiczny rozpad wody na tlen i wodór.

Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski