Bezzałogowy Skyranger 30. Niemiecki zabójca amunicji krążącej
Podczas waszyngtońskiej wystawy AUSA 2023 przedsiębiorstwa Textron Defence Systems i Rheinmetall AG zaprezentowały ciekawe rozwiązanie z zakresu mobilnej obrony przeciwlotniczej, w szczególności przeciwko bezzałogowym statkom powietrznym, w tym amunicji krążącej. Mowa o samobieżnym bezzałogowym zestawie przeciwlotnicznym Skyranger 30, który powstał z połączenia wieży Skyranger 30 z bezzałogowym pojazdem lądowym Ripsaw M5.
Jest to odpowiedź nie tylko na potrzeby ukraińskiego pola walki i ewentualnego wzmocnienia tamtejszej obrony przeciwlotniczej jako uzupełnienie zestawów Patriot, ale w szczególności jako sprzęt dla poszukujących takich rozwiązań Bundeswehry i amerykańskich wojsk lądowych.
Wieża Skyranger 30 nie należy do nowości, gdyż zaprezentowano ją już w marcu 2021 roku. Wcześniej – uzbrojoną w działko rewolwerowe Oerlikon kalibru 30 milimetrów – sparowano z podwoziem załogowego kołowego transportera opancerzonego GTK Boxer. Zapewnia szybkostrzelność około 1250 strzałów na minutę. Armatę można podnieść maksymalnie do 85 stopni i obniżyć do -10 stopni, co ma zapewniać skuteczne zwalczanie różnych typów bezzałogowców.
Rozwiązania obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej od koncernu Rheinmetall
Według Stephena Hedgera, dyrektora generalnego Rheinmetall armata może używać amunicji programowalnej, co zwiększa prawdopodobieństwo trafienia nawet najmniejszych – mikro i nano – dronów. Amunicja typu AHEAD charakteryzuje się tym, że atakuje cel za pomocą chmury lotek z wolframu uwalnianych z pocisku w zaprogramowanym punkcie toru balistycznego. Programowalność pozwala na tworzenie chmur o różnych rozmiarach i gęstości. Co więcej, w przypadku Skyrangera istnieje możliwość zastosowania armaty kalibru 35 milimetrów, ale jest to cięższa opcja i jest wielce wątpliwe czy nadawałaby się do integracji z Ripsawem M5.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
– Wykorzystanie najlepszych w swojej klasie armat oznacza, że Skyranger może stawić czoła rojom dronów. Wraz z M5 firmy Textron, Skyrangera można rozmieścić jako mobilną ochronę wojsk lądowych lub wykorzystać do stacjonarnej ochrony kluczowych zasobów – oznajmił Hager. – Do niedawna ludzie nie myśleli o bezzałogowcach w roli obrony przeciwlotniczej, a teraz mamy do czynienia z sytuacją, w której robot będzie zabijał robota.
Wieża Rheinmetall Skyranger 30 na podwoziu transportera Boxer
Oprócz neutralizacji bsl armata pozwala na zwalczanie pocisków manewrujących i nisko latających samolotów bojowych lub śmigłowców. Wieżę można wzbogacić o wyrzutnię pocisków przeciwlotniczych krótkiego zasięgu Stinger (preferowany przez Bundeswehrę), Mistral czy SkyKnight. Na wieży zabudowano radar działający w paśmie S i zapewniający dookólne pokrycie obszaru wokół pojazdu (wieża również może obracać się 360 stopni). Natomiast pasywny system wykrywania i śledzenia w podczerwieni (FIRST) zwiększa zdolności wykrywania i śledzenia zagrożeń. Całą architekturę spięto zintegrowanym systemem dowodzenia i kontroli Skymaster.
Teraz kilka słów o nośniku. Ripsaw M5 jest dziełem przedsiębiorstwa Team Ripsaw – grupującego spółki Textron, Howe & Howe i FLIR Systems. Uczestniczy ono w amerykańskim programie Robotic Combat Vehicle, czyli budowy floty robotycznych pojazdów bojowych w trzech kategoriach wagowych. Ripsaw M5 należy do średniej RCV-M (Medium). Będzie to wóz o masie od 10 do 20 ton poruszający się z prędkością 40 kilometrów na godzinę. Może być uzbrojony między innymi w armatę napędową XM813 kalibru 30 milimetrów i sprzężony z nią karabin maszynowy M240 kalibru 7,62 milimetra.
Dodatkowe uzbrojenie zależeć będzie od rodzaju misji. RCV-M można uzbroić w moździerz kalibru 81 milimetrów czy wyrzutnię amunicji krążącej lub przeciwpancernych pocisków kierowanych. Dzięki temu RCV-M ma być naziemnym lojalnym skrzydłowym bezzałogowych wozów bojowych i czołgów. Jego przeznaczeniem będzie walka z celami lekko i średnio opancerzonymi. Zakres zastosowań wydaje się jednak bardzo bogaty, o czym świadczy prezentowana właśnie podczas AUSA 2023 wersja przeciwlotnicza. Wyposażono ją w oprogramowanie PATH A-Kit, software umożliwiający autonomiczne poruszanie się pojazdów lądowych, które wykorzystano wcześniej w bezzałogowcu Rheinmetall Mission Master. RCV-M łączył będzie w sobie wszystkie zalety pojazdu bezzałogowego, w tym obniżone sygnatury termiczne i akustyczne, dzięki zastosowanemu napędowi hybrydowemu.
Potencjalni odbiorcy?
Dla kogo będzie oferowany ten zestaw przeciwlotniczy? W pierwszej kolejności systemy krótkiego zasięgu mające zapewnić ochronę przeciwlotniczą pododdziałom pancernym i zmechanizowanym w marszu trafić mogą do uzbrojenia Heer. Niemieckie wojska lądowe w ramach programu odbudowy obrony przeciwlotniczej wojsk lądowych – Luftverteidigungssystem Nah- und Nächstbereichsschutz (NNbS, system przeciwlotniczy bliskiego i krótkiego zasięgu) zamierzają pozyskać nowe zestawy, które radziłyby sobie ze współczesnymi zagrożeniami.
Zastąpiłyby w służbie samobieżne zestawy przeciwlotnicze Gepard uzbrojone w dwie armaty Oerlikon KDA kalibru 35 milimetrów. Mimo że zbierają pozytywne notowania podczas walki z bezzałogowymi statkami powietrznymi, są sprzętem przestarzałym, wiekiem sięgającym lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku. Skyranger 30 na podwoziu Boxera jest faworytem w postępowaniu w niemieckich siłach zbrojnych. W perspektywie Ripsaw M5 mógłby zastąpić platformę załogową.
Druga w kolejce jest US Army, które od dłuższego czasu się odbudować zdolności obrony bliskiego zasięgu. Do tej pory bazowano na zestawach przeciwlotniczych IM-SHORAD, dla których bazą stały się wzmocnione podwozia w kształcie litery V (Stryker A1). System wieżowy Reconfigurable Integrated-weapons Platform uzbrojono między innymi w działko M230LF kalibru 30 milimetrów i karabin maszynowy M240 kalibru 7,62 milimetra. O sile uzbrojenia przeciwlotniczego stanowi wyrzutnia czterech pocisków przeciwlotniczych FIM-92J Stinger z zapalnikami zbliżeniowymi. Ich zadaniem jest rażenie bsp klasy mini. Uzupełnieniem jest wyrzutnia dwóch kierowanych radarowo pocisków rakietowych AGM-114L Longbow Hellfire, która w dalszej perspektywie zostanie zastąpiona wyrzutnią z efektorami AGM-179 JAGM, zdolnych do niszczenia śmigłowców i UAV-ów.
Do 2025 roku w uzbrojeniu US Army mają się znaleźć 144 zestawy przeciwlotniczych Strykerów. Amerykanie jednak mogliby skorzystać z zalety szybko rozwijającego się programu RCV i część planowanej floty pojazdów przeznaczyć na stworzenie samobieżnych bezzałogowych zestawów przeciwlotniczych towarzyszących pojazdom załogowym na polu bitwy. W szczególności bezzałogowe Skyrangery mogłyby dołączyć do pancernych brygadowych zespołów bojowych (ABCT).
Autor: Andrzej Pawłowski