Tak wjeżdżają do Pokrowska. Byli uważani za "drugą armię świata"
Rosjanie zdołali zająć już większość Pokrowska, do którego trafiają posiłki. Przedstawiamy, jak wygląda obecnie rosyjskie siły zbrojne uważane jeszcze nie tak dawno za "drugą armię świata".
Rosjanie w ostatnich tygodniach dokonali przełamania trwającej rok ukraińskiej obrony Pokrowska, do którego wjeżdżają kolejne kolumny rosyjskich sił zbrojnych. Na poniższym nagraniu widać dość spokojny wjazd rosyjskiej kolumny do miasta jedną z głównych dróg, co wskazuje na brak ukraińskiej aktywności w promieniu co najmniej kilku kilometrów.
Widać, że rosyjskie formacje obecnie składają się z żołnierzy idących na piechotę oraz tych na motocyklach i na przerobionych pojazdach cywilnych. Jest to drastycznie odmienny obraz od tego co było prezentowane na paradach w Moskwie jeszcze przed pełnoskalową wojną, ponieważ w ostatnich latach edycje były bardzo ubogie.
Rosyjska armia 2025 - bojówki ze wsparciem lotniczym i artylerii
Obecnie rosyjskie siły zbrojne w wyniku ponoszonych strat w sprzęcie ciężkim sięgającym prawie 14 tysięcy sztuk (wizualnie potwierdzone staty czołgów, bojowych wozów piechoty czy transporterów opancerzonych) są zmuszone do korzystania z rozwiązań improwizowanych. Warto jednak zaznaczyć, że nie dotyczy to wszystkich jednostek, ponieważ wciąż są jeszcze te otrzymujące sprzęt pancerny.
Obecnie taktyka Rosjan jest ewolucją grup szturmowych z czasów Wielkiej Wojny. Polega ona na wysyłaniu zwykle pieszo lub na pojazdach (motocykle lub samochody cywilne) kilkuosobowych grup szturmowych, które mają dotrzeć do danego miejsca i czekać na następne.
Ponadto przy okazji drony identyfikują miejsca skąd Ukraińcy prowadzą ostrzał rosyjskich grup, aby na nie naprowadzać ostrzał artyleryjski czy znacznie bardziej zabójcze bomby kierowane KAB o masie do 3 ton. Następnie na tak przygotowane pozycje Rosjanie wysyłają skumulowane grupy szturmowe piechoty.