Rosyjski podwodny okręt patrolowy "Straż 2". Takiej broni nie ma nikt na świecie
Rosyjskie biuro konstrukcyjne Rubin przedstawiło projekt niezwykłego okrętu. Jednostka, określana przez projektantów jako patrolowiec, łączy cechy okrętów podwodnych i nawodnych, a do tego zadziwia bogactwem wyposażenia.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Okręt o nazwie "Straż 2" ma nietypowy kształt, nawiązujący do rozwiązań, jakie zastosowano na amerykańskich niszczycielach typu Zumwalt. Zaczerpnięto z niego m.in. ujemny skos dziobu, który ułatwia przebijanie się przez fale, a zarazem zmniejsza przechyły okrętu przy intensywnym falowaniu.
Kształt kadłuba, a także sposób łączenia jego elementów wskazują na starania, by nadać okrętowi cechy stealth, a zarazem zachować niskie opory podczas pływania pod wodą. "Straż 2" ma rozwijać do 21 węzłów na powierzchni, i mieć zasięg pływania do 4 tys. kilometrów.
Okręt ma 72 metry długości i wypiera (Rubin nie informuje, czy wartość ta dotyczy okrętu na powierzchni, czy zanurzonego) 1300 ton. Jak na swoje gabaryty, został silnie uzbrojony – ma cztery wyrzutnie torped kalibru 324 mm i dwie wysuwane spod pokładu wyrzutnie niesprecyzowanych pocisków kierowanych.
Uzupełnieniem uzbrojenia jest szybkostrzelna, małokalibrowa armata, umieszczona w kiosku okrętu. Jednostka ma być wyposażona w dwa uszczelniane, wielofunkcyjne hangary. To miejsce dla morskich bezzałogowców albo – opcjonalnie – łodzi dla stacjonujących na okręcie zespołów inspekcyjnych.
Niestety, projektanci okrętu nie podają szczegółów na temat proponowanego napędu czy detali związanych z wyposażeniem jednostki.
Patrolowiec, który zniknie na środku morza
Do czego może przydać się okręt o tak nietypowej konfiguracji? Zdaniem projektantów z Rubina "Straż 2" to odpowiedź na współczesne wyzwania: okręt może pełnić rolę jednostki patrolowej, ale w razie potrzeby może się zanurzyć, kontynuując działania jako trudna do wykrycia i neutralizacji jednostka podwodna.
Rubin uważa też, że zastosowanie takich okrętów pozwoliłoby zmniejszyć liczebność reszty floty, realizując zadania stawiane dotychczas przed wieloma typami okrętów jednym, uniwersalnym.
"Straż 2" to na razie tylko propozycja – bardzo ogólna koncepcja przygotowana przez jedno z najbardziej doświadczonych na świecie biur konstrukcyjnych. Nie wiadomo, czy kiedykolwiek zostanie zrealizowana, ani czy jakikolwiek kraj na świecie wyraził nią zainteresowanie.
